Zbigniew Ziobro nie odpuszcza w sprawie unijnego budżetu. Nie akceptuje porozumienia i wzywa na pomoc Trybunał Konstytucyjny. Jarosław Kaczyński może ukrócić zapędy Ziobry, poświęcając Janusza Kowalskiego.
Zbigniew Ziobro nie pogodził się z wizerunkową porażką, którą było dla niego porozumienie krajów Unii Europejskiej w sprawie budżetu. Jeszcze dzień przed rozpoczęciem negocjacji twardą postawę Solidarnej Polski wyraził Janusz Kowalski. Hasło „weto albo śmierć” może okazać się prorocze – oczywiście, jeśli chodzi o „śmierć” polityczną. Bardzo możliwe, że Kowalski, będący twarzą radykalnej postawy wobec negocjacji z UE, straci swoje stanowisko wiceministra aktywów państwowych.
Kowalski podpadł Jarosławowi Kaczyńskiemu dwa razy – raz za „weto”, drugi raz za deklarację, że nie przyjmie szczepionki. Wtedy, kilka tygodni temu, jeszcze się uratował. Teraz będzie trudniej. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, dymisja Kowalskiego ma być rekompensatą dla Mateusza Morawieckiego „za straty moralne” – Solidarna Polska oskarżała premiera, że zawierając porozumienie, „sprzedał Polskę”. O odwołanie Kowalskiego zabiega sam Morawiecki, a Kaczyński może się zgodzić, ponieważ Ziobro znów testuje cierpliwość prezesa.
Okazuje się, że minister sprawiedliwości z porozumieniem w negocjacjach się nie pogodził. Ziobro chce, by unijnemu rozporządzeniu dotyczącemu pieniędzy za praworządność przyjrzał się Trybunał Konstytucyjny. I w domyśle – uznał za niezgodny z ustawą zasadniczą.
– Jako prokurator generalny chcę podjąć działania, aby wykazać, że to rozporządzenie jest sprzeczne z polską konstytucją – mówił Ziobro w rozmowie z Radiem Maryja. Podkreślał też, że podczas sejmowego głosowania Solidarna Polska nie poprze unijnego porozumienia.
– Dla mnie to jest osobiście niezrozumiałe. Nie wiem, po co szukanie jakiś wątków, które mogą wpłynąć na spoistość koalicji. To jest dość ryzykowne działanie – skomentował w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” poseł Michał Wypij.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
