Polityka i Społeczeństwo

Ważny europoseł PiS będzie miał zarzuty prokuratorskie? W tle wyłudzanie pieniędzy z Parlamentu Europejskiego

Komisja Europejska szachuje rząd PiS. Czy Polska straci miliardy euro z Unii?

Do polskiej prokuratury trafiło zaskakujące zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, którego nadawcą jest Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych. Dotyczy on działalności europosła Ryszarda Czarneckiego, a chodzi o pobieranie nieprzysługujących zwrotów kosztów.

Sprawę opisał portal OKO.press. W zeszłym Unijni śledczy przeprowadzili dochodzenie w sprawie „nieprawidłowości dotyczących zwrotu kosztów podróży i wypłat diet dziennych” przez Ryszarda Czarneckiego. Zgodnie z procedurą, Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) przekazał swoje ustalenia polskiej prokuraturze. Jak dowiedziało się OKO.press, raport dotyczący niejasności wobec kosztów podróży Czarneckiego trafił do polskiej prokuratury w maju 2019 roku.

Na pytanie dziennikarzy o szczegóły, między innymi o okres pobierania przez Czarneckiego nienależnych świadczeń i wysokość kwoty, OLAF nie odpowiedział, tłumacząc się trwającym w Polsce postępowaniem. Jak ustaliło OKO.press, sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Rzecznik prasowy zamojskiej prokuratury potwierdził, że faktycznie takie postępowanie jest prowadzone. Mając na uwadze dobro śledztwa, prokuratura nie ujawniła jednak szczegółów sprawy. Z samym europosłem Czarneckim nie udało się dziennikarzom skontaktować.

Ryszard Czarnecki jest obecny w Parlamencie Europejskim tak długo, jak Polska w Unii Europejskiej. Pierwszy raz zasiadł w jego ławach już w 2004 roku. W pierwszych eurowyborach startował jako członek Samoobrony, potem już z ramienia PiS. W latach 2014-18 pełnił funkcję wiceprzewodniczącego PE, jednak stracił ją po skandalu, gdy porównał Różę Thun do „szmalcowników”. Był to pierwszy przypadek odwołania wiceprzewodniczącego PE w historii.

Jako europosłowi, Czarneckiemu przysługuje zwrot kosztów za podróże do miejsc, w których odbywają się posiedzenia PE i jego komisji oraz podróży służbowych i zakwaterowania na terenie Polski (jako kraju, w którym został wybrany). Do tego dochodzą diety, ryczałt na wynajem biura, zwrot 2/3 poniesionych kosztów medycznych oraz wynagrodzenie w wysokości blisko 9 tysięcy euro miesięcznie brutto. Jak wynika z oświadczenia majątkowego Czarneckiego, dzięki wieloletniej pracy w PE, europoseł dorobił się niezłego majątku – to ponad 700 tysięcy zł i 10 tysięcy euro oszczędności oraz dwa mieszkania i dom.

Źródło: OKO.press

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie