W szpitalach zaczyna brakować respiratorów. Tymczasem 200 sztuk jakie udało się zdobyć od handlarza bronią leży na magazynie.
Po aferze, a może raczej w trakcie afery, z ministerstwa zdrowia ewakuował się Łukasz Szumowski oraz wiceminister Janusz Cieszyński, odpowiedzialny za dokonane zakupy w czasie pandemii. Handlarz bronią dostarczył 200 sztuk urządzeń z 1,2 tys. zamówionych respiratorów, a wpłaconą przez resort zdrowia zaliczkę oddawał w nieregularnych ratach. Do oddania ma jeszcze 70 mln zł. Ministerstwo Zdrowia wystąpiło do Prokuratorii Generalnej RP o wszczęcie postępowania o zabezpieczenie i zapłatę nieuregulowanych płatności.
200 respiratorów jest w magazynie Agencji Rezerw Materiałowych – Kilka tygodni temu wystąpiliśmy do Agencji Rezerw Materiałowych o pięć respiratorów oraz o kardiomonitory. Do dziś nie dostaliśmy ani sprzętu, ani odpowiedzi – mówi w rozmowie z TVN24.pl przedstawiciel jednego ze szpitali. Jego szpital musiał kupić sprzęt medyczny z własnych środków na wolnym rynku.
Michał Szczerba i Dariusz Joński prowadzą poselskie śledztwo w sprawie zakupu respiratorów przez resort zdrowia. W piśmie do ministerstwa zapytali, ile respiratorów zakupionych od handlarza bronią zostało rozdysponowanych oraz gdzie i kiedy.
Respiratory zakupione przez Ministerstwo Zdrowia od spółki E&K sp. z o.o. znajdują się w składnicy Agencji Rezerw Materiałowych w Szepietowie. Sprzęt jest w pełni sprawny i gotowy do wydania podmiotom leczniczym – brzmi odpowiedź ministerstwa.
Szczerba z Jońskim przypominają, że protokoły odbioru wykazały brak podstawowej dokumentacji i prawidłowych przewodów zasilających w tlen – Dziś z posłem Jońskim dowiadujemy się, że sprzęt jest gotowy do wydania podmiotom leczniczym. Czy ministerstwo bezczelnie kpi z pacjentów? Ile ludzi już umarło, bo nie miało dostępu do sprzętu? Kto weźmie za to odpowiedzialność? Kto tym trefnym kontraktem wziął w zastaw życie Polaków? – pyta w rozmowie z TVN24.pl Michał Szczerba.
TVN24.pl wysłał także swoje pytania do ministerstwa – MZ odpowiedziało, że sprzęt jest gotowy do wydania, ale nie wytłumaczyło, dlaczego go nie wydaje – informuje portal.
Źródło TVN24.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU