Ukraiński pracownik Radio France został porwany przez Rosjan i poddawany torturom. Jego relacja jest wstrząsająca.
Nikita (imię zmienione) ma 32 lata i pracuje jako tłumacz dla Radio France. 5 marca został uprowadzony przez Rosjan w środkowej Ukrainie, a następnie był więziony przez dziewięć dni.
To mrożące krew w żyłach świadectwo potwierdza intensywność zbrodni wojennych popełnianych przez rosyjską armię na dziennikarzach – ocenił Christophe Deloire, sekretarz generalny organizacji Reporterzy bez Granic (RSF), która zebrała i zweryfikowała historię Ukraińca. O sprawie pisze TVN24.pl
Relacja 32-letniego Ukraińca jest porażająca. Został zamknięty w lodowatej piwnicy, gdzie był tłuczony kolbami karabinów i prętami po całym ciele. Stosowano wobec niego rażenie prądem, kaleczenie nożem i praktycznie nie dawano mu jedzenia. Ruscy żołnierze wyrzucili go do rowu obok martwego psa i strzelali mu nad głową pozorując jego egzekucję. Przez trzy dni był przywiązany do drzewa w lesie skąd został wypuszczony.
Jego relacja została zweryfikowana m.in. podczas badania lekarskiego, które potwierdziło fizyczne znęcanie się nad nim. Zeznania Nikity zostaną przekazane do Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze – Przekazanie jego zeznań prokuratorowi MTK to minimum, jakie możemy zrobić dla tego odważnego młodego reportera – przyznał Christophe Deloire. Mimo traumatycznych przeżyć, Nikta chce nadal wykonywać pracę reportera.
Czytaj również:
- Problem hotelarzy. Przyjęli uchodźców, a nagle rząd obciął dopłatę. “Ustalono warunki, które zostały zmienione”
- Dni Putina na Kremlu są policzone? Ekspert wskazuje “brutusów”, ta trójka ma pozbawić zbrodniarza władzy
- Nie tak miało być. Kaczyński po powrocie z Kijowa liczył na lepszy sondaż. A tu coś takiego!
Źródło: TVN24.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU