Unia Europejska przyjęła nowy pakiet sankcji wobec Białorusi. To odpowiedź na wywołany przez reżim Łukaszenki kryzys na wschodniej granicy UE.
Dodatkowe sankcje
Szef polityki zagranicznej Unii Europejskiej Josep Borrell już wcześniej zapowiadał rozszerzenie sankcji wobec Białorusi.
– Damy zielone światło dla rozszerzenia sankcji przeciwko Białorusi, tak aby można je było zastosować wobec wszystkich, którzy biorą udział w przemycie migrantów do tego kraju – mówił Borrell na łamach francuskiej gazety „Le Journal du Dimanche”.
Ministrowie spraw zagranicznych państw UE przyjęli nowy pakiet sankcji w poniedziałek. Nieoficjalnie mówi się, że sankcje mają być nałożone na ok. 30 osób i podmiotów zaangażowanych w spowodowanie i podsycanie kryzysu na polsko-białoruskiej granicy. Chodzi m.in. o biura podróży, linie lotnicze czy urzędników, którzy biorą udział w organizację transportu migrantów na Białoruś. Możliwe, że linie lotnicze transportujące migrantów do Mińska dostaną zakaz korzystania z europejskiej przestrzeni powietrznej.
– Będziemy podejmować starania w krajach pochodzenia migrantów, żeby nie byli oni tam wpuszczani na pokłady samolotów. Nie unikniemy jednak konieczności zajęcia się liniami lotniczymi – mówił szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas. – Linie lotnicze takie jak Turkish Airlines pokazały, że można się trzymać z daleka od tego nielegalnego procederu. Wzywam wszystkie linie, by postąpiły tak samo – dodał Maas.
Łukaszenka grozi
Jak zareaguje na sankcje Aleksandr Łukaszenka? Białoruski dyktator już wcześniej straszył zatrzymaniem gazociągu jamalskiego.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU