Protesty po “wyroku” Trybunału Konstytucyjnego to nie tylko młodzież wychodząca na ulice miast i miasteczek. To także bunt w szkole.
Nauczycielka z gdańskiego liceum wpisała się w pozbawioną wyobraźni narrację obozu rządzącego o “symbolach SS”. Nasze dzielne orły ze Zjednoczonej Prawicy oznajmiły, że błyskawica będąca symbolem demonstracji, nawiązuje do emblematów nazistowskich. Te niedorzeczności zostały momentalnie skontrowane symbolem Grup Szturmowych Szarych Szeregów.
– Uczniowie i uczennice V LO w Gdańsku podczas zdalnej lekcji chemii ustawili na zdjęciach profilowych czerwoną błyskawicę – symbol Strajku Kobiet. Nauczycielka zażądała, by natychmiast to usunęli, gdyż czerwona błyskawica to “symbol SS” – informuje Gazeta Wyborcza.
Nauczycielka w swoim szaleństwie i obłąkaniu zagroziła uczniom konsekwencjami. Ci oznajmili, że nie mają zamiaru wypierać się swoich przekonań i opuścili w proteście lekcję. – Błyskawice w większości mamy nadal, a sprawę zgłosiliśmy do rzecznika praw ucznia, który ma działać z dyrekcją – mówią gazecie. Dyrekcja szkoły tupnęła nogą i poinformowała panią pedagog, że “nie ma prawa wywierać nacisku na stronę graficzną awatara uczniów”.
Po stronie licealistów stanęli urzędnicy z wydziału rozwoju społecznego urzędu miejskiego. – Dyrektor szkoły zwróciła się do nauczyciela z prośbą o wyjaśnienia i odniesienie się do wspomnianego zajścia, aby skonfrontować informacje. Jednocześnie jesteśmy zgodni co do braku naruszenia przez uczniów zapisów statutu szkoły – mówi Grzegorz Szczuka, dyrektor wydziału rozwoju społecznego.
Źródło Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU