Mówi się, że w każdym żarcie jest ziarnko prawdy. Wygląda na to, że niedawny odcinek serialu “Ucho Prezesa”, pod zabawnym tytułem: “Histeria totalnej opozycji” świetnie uchwyciło nastroje panujące w partiach, które nie sprawują dziś władzy.
Okazuje się jednak, że twórcy “Ucha” zamiast najbardziej dokopać tzw. “radykalnej opozycji” (Platformie, Nowoczesnej i PSL), wyświadczyli niedźwiedzią przysługę liderowi “umiarkowanej opozycji”, czyli Pawłowi Kukizowi.
W powyższym odcinku pojawia się wątek wystawienia przez ugrupowanie Kukiz’15 kandydata w wyborach na prezydenta Warszawy.
Wygląda na to, że ugrupowanie słynnego muzyka to wcale nie kraina mlekiem i miodem płynąca. Widać to doskonale na przykładzie walki o nominację na kandydata na włodarza stolicy. Według najnowszych doniesień poważnych kandydatów jest 3:
- Stanisław Tyszka, wicemarszałek Sejmu,
- Marek Jakubiak, właściciel browaru Ciechan, posądzany o bliskie związki z narodowcami,
- Piotr Liroy-Marzec, jedynka na liście, a obecnie poseł z Kielc, jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy ruchu.
Okazuje się, że w kwestii walki o nominację 13. odcinek “Ucha Prezesa” okazał się być proroczy. To właśnie w tej części pada ostra wymiana zdań, między Pawłem Kukizem, a Liroyem (a dokładniej między aktorami, grającymi te postacie).
W scenie z udziałem obu polityków dochodzi do ostrej sprzeczki. Kukiz odnosząc się do Liroya stwierdził, że „Ciebie pomerdało chyba, gdzie ty na Warszawy prezydenta się nadajesz. Ja bym cię w Kielcach do liści zamiatania nie wziął!”, na co Liroy-Marzec odpowiada: „Tobie to się chyba ZChN trochę za bardzo do tej łysej pały zbliżył”.
Wszystko to bardzo zabawne i wykonane w ramach aktorskiej interpretacji. Okazuje się jednak, że scenarzysta “Ucha” wyprzedził rzeczywistość. W wywiadzie dla RMF, udzielonym po premierze powyższego odcinka, Paweł Kukiz stwierdził, że Liroy nie będzie kandydatem ruchu na prezydenta stolicy. Okazuje się zatem, że politycy Kukiz’15 skaczą sobie do gardeł nie tylko w teorii. To się dopiero nazywa skuteczne kreowanie rzeczywistości.
Nie wiadomo jak zakończy się najnowsza scysja w obozie znanego muzyka. Marginalizowanie Liroya nie obędzie się raczej z korzyścią dla całego ugrupowania. Poseł ten jest dobrze odbierany przez opinię publiczną, cieszy się zaufaniem wyborców, a składane przez niego projekty są dobre merytorycznie. Być może Liroy-Marzec po prostu do Kukiza nie pasuje?
Swoją drogą kto nie widział owego odcinka miniserialu, temu serdecznie polecamy nadrobienie zaległości. Okazuje się, że “Ucho” idealne wręcz przedstawia nastroje i zachowania panujące zarówno w obozie władzy, jak i w szeregach opozycji, szczególnie tej teoretycznie “umiarkowanej”, wyrażającej się bodajże umiarkowaniem w myśleniu…
fot. flickr/P.Drabik
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU