Na wczorajsze wystąpienie Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim czekało wielu. Zaryzykuję jednak tezę, że jeszcze więcej osób interesowała reakcja redakcji Wiadomości TVP. Czy było warto? Od razu odpowiem, że tak. Telewizja publiczna już nawet nie udaje, że jest medialnym organem władzy.
Tematu wykładu Tuska nie sposób było pominąć. Z drugiej strony – dlaczego miano by go pomijać. Bezpardonowy atak na szefa Rady Europejskiej był dla dziennikarzy Wiadomości TVP okazją do pokazania niemal bezwzględnej wierności względem PiS. I przy okazji stał się on świetnym popisem archaicznej i naiwnej propagandy rodem z PRL.
Tusk jak Stalin i Hitler?
W materiale programu o wystąpieniu Tuska pojawiły się krótkie ujęcia przedstawiające… Józefa Stalina i Adolfa Hitlera. Moim zdaniem zabrakło wypowiedzi Jacka Kurskiego o dziadku w Wehrmachcie (idąc językiem rynku muzycznego: byłby to dobry, rocznicowy remaster).
https://twitter.com/tvpiKorea/status/1124382905118220288
Tu masz ten fragment ze Stalinem i Hitlerem… pic.twitter.com/Yj0mu2FLuV
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) May 3, 2019
Oberwało się też Leszkowi Jażdżewskiemu, redaktorowi naczelnemu czasopisma “Liberté” za to, że zaatakował Kościół.
Dalszą część materiału stanowił zaś skrót kariery Tuska, w czasie którego wypominano mu wszystkie możliwe „grzechy” i błędy w rządzeniu. Zwłaszcza te dotyczące polityki zagranicznej. Ogólny przekaz Wiadomości opierał się na przedstawieniu dawnego premiera jako podwładnego Angeli Merkel.
Przypomniano, że Donald Tusk otrzymał w 2012 roku nagrodę im. Waltera Rathenau. “Nie jest to raczej powodem do chluby. Jej patron był zwolennikiem tezy o polskim państwie jako sezonowym, także głównym architektem sowiecko-niemieckiego układu z Rapallo, który stał się pierwowzorem paktu Ribbentrop-Mołotow” – poinformowano widzów. Po tych słowach na ekranie pokazano wizerunki Józefa Stalina i Adolfa Hitlera!
Desperacja?
Z pewnością rządy PO-PSL nie były idealne. Na pewno też tyczy się to polityki zagranicznej tamtego okresu. Tyle że krytyka Wiadomości jest niemerytoryczna, a wręcz niesmaczna. Twórcy materiału bazują na najniższych ludzkich instynktach i najgorszym skojarzeniach historycznych. Pokazują tylko cienie, co umniejsza wiarygodność materiału i chyba – mówiąc wprost – bazują na ludzkiej naiwności i głupocie. Czy takiej telewizji publicznej chcemy w Polsce?
Źródło: TVP
fot. flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU