TVP grzeje temat kuriozalnej konferencji Kamińskiego, w rządzie wściekłość. “Nie mamy na to wpływu”

MSWiA nie jest zadowolone ze sposobu, w jaki TVP przedstawiło słynną już konferencję Mariusza Kamińskiego. Zdaniem ludzi z resortu, telewizja publiczna przekłamała przekaz płynący z konferencji.

„Zgwałcił krowę, chciał dostać się do Polski?” – takim tytułem strona TVP INFO nazwała jeden z artykułów na temat konferencji ministrów Mariusza Błaszczaka i Mariusza Kamińskiego. Jak pamiętamy – a o tej konferencji niestety trudno zapomnieć – ministrowie pokazywali drastyczne zdjęcia, także treści zoofilskie i pedofilskie. Jednak zdaniem osób z MSWiA TVP przekłamuje przekaz płynący z konferencji.

– Wyraźnie zostało stwierdzone, że na telefonach migrantów znaleziono te zdjęcia, nie było zaś mowy o tym, że na tych zdjęciach są migranci – zaznacza w rozmowie z WP osoba związana z ministerstwem. – To nie był przekaz rządu – podkreśla.

Jak dowiedziało się WP, w rządzie panuje niezadowolenie ze sposobu, w jaki TVP przedstawiło konferencję. W opinii polityków obozu rządzącego TVP poszła za daleko, a bezpardonowe i bezrefleksyjne obrzydzanie uchodźców zaszkodzi także rządowi.

– Nie mamy na to wpływu – narzekają rozmówcy WP. Wygląda też na to, że w MSWiA i MON mają świadomość, że pomysł z prezentacją drastycznych zdjęć był mocno chybiony. Żenujący obraz ministrów oglądających zoofilskie sceny na wielkim ekranie już na zawsze pozostanie w świadomości obywateli. Teraz obóz rządzący musi wymyślić, jak wybrnąć z tej wizerunkowej wpadki, a TVP na pewno w tym nie pomogła. Najlepiej byłoby skazać sprawę na zapomnienie, ale niespodziewanie Mariusz Kamiński zapowiedział zwołanie kolejnej konferencji.

– Sprawa będzie miała swój dalszy ciąg. Najprawdopodobniej już niedługo będziemy mieli debatę na tym posiedzeniu Sejmu dotyczącą przedłużenia stanu wyjątkowego, przedstawię dodatkowe okoliczności uzasadniające tę prezentację – poinformował szef MSWiA.

Źródło: WP