Dziennikarka TVP Info zadała Donaldowi Tuskowi tendencyjne pytanie o jego polityczne relacje z Władimirem Putinem. Tusk zripostował w taki sposób, że tego materiału nie odratują nawet najsprawniejsi montażyści z Woronicza.
– Czy żałuje pan bliskich politycznych relacji z Władimirem Putinem? – zapytała Donalda Tuska dziennikarka TVP Info. Łączenie Tuska z Putinem to od wybuchu wojny nowe ulubione zajęcie pracowników z Woronicza. Tępa propaganda ma wmówić suwerenowi, że ten Tusk to nie dość, że po niemiecku „fur Deutschland” mówi, to jeszcze z Putinem się ściskał. W materiałach TVP królują więc wyrwane z kontekstu zdjęcia i nagrania. A że telewizja Jacka Kurskiego umie w manipulację, warto też zaskoczyć lidera PO bezpośrednim pytaniem. Potem wyjdzie z tego jakiś tendencyjny montażyk…
Reporterka usłyszała jednak od Tuska taką odpowiedź, że chyba żaden montażysta z Woronicza nie uratuje już tego materiału. Lider PO bezlitośnie wypunktował hipokryzję obozu rządzącego, jeśli chodzi o wypominanie komuś „relacji politycznych” z Rosją.
– Ja nie wybierałem się na defiladę do Moskwy, to prezydent Kaczyński zapowiadał gotować do wzięcia udziału w tego typu przedsięwzięciach – powiedział Tusk. – Ja nie mówiłem w telewizji, w kupionym przez swoją partię spocie, o politycznej miłości do braci Rosjan, tylko Jarosław Kaczyński w tej swojej słynnej deklaracji – dodał lider PO, nawiązując do słynnego nagrania z 2010 roku, które prezes PiS przygotował z okazji 9 maja. Kaczyński rozpoczął swe wystąpienie od słów: „drodzy przyjaciele Rosjanie”.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU