– To było dla mnie bardzo przykre zaskoczenie, że pozwolił sobie na nakręcenie zgrabnego filmiku z niezbyt mądrymi dowcipami, czyli listami, które podpisał moim imieniem i nazwiskiem. Ale pan premier Morawiecki nie zauważył istoty problemu – odpowiedział Morawieckiemu Tusk. – To nie jest kwestia, kto sobie błyskotliwiej dokuczy. Problem jest bardzo konkretny. To jest problem, który wymaga jego interwencji, a nie jego mniej czy bardziej zauważalnej błyskotliwości w ripostach. To znaczy przez ich błędy, bo ja nie mówię już o samej podwyżce cen gazu – można dyskutować o źródłach tej podwyżki, ale mówię o tym fatalnym błędzie, który spowodował, że ci, którzy mieszkają w zasobach spółdzielczych, ci, dla których wspólnota mieszkaniowa czy spółdzielnia zamawiają gaz i mają te podwyżki o kilkaset procent a nie o kilkadziesiąt procent – dodał lider PO.
– Mój apel był bardzo prosty i nie wymagał wysilonych dowcipasów jako formy wypowiedzi. Oczekiwałem, że premier powie wyraźnie, że ci ludzie nie zapłacą po 1-1,5 tys. zł rachunku za gaz za styczeń. Szczerze powiedziawszy, to, że odpowiedzią premiera Morawieckiego na dramat tysięcy ludzi jest próba takich heheszków w internecie wydaje mi się bardzo niestosowne i niepokojące – stwierdził.
Dołącz do mojego Pokoju! #Wyzwania2022 https://t.co/k1cq9z9H2w
— Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) January 1, 2022
Źródło: Twitter
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU