Polityka i Społeczeństwo

Tusk się nie patyczkuje, Kaczyński, Macierewicz i Morawiecki usłyszeli kilka ostrych słów. “Ten wstyd zostanie z wami na zawsze”

– Zaniechajcie prób skłócania Polaków! – apelował stanowczo Donald Tusk do rządzących. Lider PO w ostrych słowach ocenił też Antoniego Macierewicza i jego raport nt. katastrofy smoleńskiej.

W środę ok. godz. 11 rozpoczęła się Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej. Wydarzenie rozpoczęło się od przemówienia lidera PO Donalda Tuska. Polityk przypomniał tragicznej sytuacji w Ukrainie, która już ponad 40 dni broni się przed rosyjską agresją. Podziękował też Polakom, którzy zaangażowali się w pomoc uchodźcom.

To jest wielki wysiłek nie rządu Mateusza Morawieckiego, ale w pierwszym rzędzie zwykłych Polek i Polaków. To właśnie polskie rodziny przy wsparciu samorządów wzięły na siebie największy ciężar – podkreślił Tusk. Lider PO nie szczędził rządzącym ostrych słów. Apelował do PiS, by zaprzestał działań, które dzielą Polaków – zwłaszcza w obliczu wojny za naszą granicą.

Nie ma nic gorszego w obecnej sytuacji, niż odpowiedzieć na wojnę i wojenne zagrożenie u naszych granic, hasłem wojny domowej w naszych granicach. Najważniejszą odpowiedzią musi być fundamentalna jedność i pokój tu, wewnątrz naszych granic – mówił Tusk. – Gorąco apeluje do rządzących: zaniechajcie tych niebezpiecznych i idiotycznych pomysłów na skłócanie Polaków; nie fundujcie Polsce politycznej wojny domowej – apelował stanowczo były premier.

Tusk nawiązał do smoleńskiej ofensywy, do której powrócił Jarosław Kaczyński. Prezes PiS otwarcie mówi o zamachu i odkurzył Antoniego Macierewicza, który w poniedziałek przedstawił raport podkomisji.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie