Polityka i Społeczeństwo

Tusk odpowiedział na zarzuty w związku z przepisaniem majątku na żonę. No i to teraz Morawiecki ma poważny problem

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych odpowiedział na zarzuty zawarte w artykule na stronach WP.pl o tym, że były szef Rady Europejskiej przepisał majątek na swoją żonę.

Nagranie trwa 1:54 i to wystarczyło byłemu premierowi, aby uzasadnić przeniesienie własności na żonę oraz aby wbić szpilkę premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, który zrobił to samo.

Donald Tusk mówi, że powodem przeniesienia majątku na żonę była obawa rodziny o ich spokój i przyszłość wobec zmasowanej nagonki na jego osobę. W nagraniu Tusk mówi również o tym, że wszelkie jego dochody są solidnie udokumentowane, a składają się na nie uposażenia z tytułu pełnienia funkcji publicznych oraz honoraria za książki, których jest autorem.

Lider największej partii opozycyjnej zaznaczył w swoim oświadczeniu, że nigdy nie spekulował gruntami i nie robił niejednoznacznych interesów z kościelnymi hierarchami – to bardzo czytelna aluzja wobec obecnego szefa rządu, który w niejasnych okolicznościach skupował ziemię od biskupów, wiedząc, że w niedługim czasie jej wartość wzrośnie wielokrotnie.

Donald Tusk w nagraniu sprawia wrażenie rozluźnionego, pewnego siebie i pewnego swoich racji oraz transparentności sytuacji, o której opowiada. To jaskrawa różnica wobec przedstawicieli środowiska Prawa i Sprawiedliwości, którzy pytani o sprawy majątkowe, uciekają przed dziennikarzami i usiłują przeczekać medialną burzę lub próbują zająć dziennikarzami innym tematem.

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie