Tusk odpowiedział na zarzuty Morawieckiego. “Ku mojemu rozżaleniu premier…”

Donald Tusk odniósł się wypowiedzi Mateusza Morawieckiego, który znany jest z tego, że lubi naginać fakty. Były premier rozprawił się z zarzutami szefa rządu.

Pięć największych frakcji zasiadających w Parlamencie Europejskim wysłało list do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, wzywając ją do tego, by powstrzymała się od zatwierdzania polskiego Krajowego Planu Odbudowy (KPO) do czasu spełnienia wszystkich warunków wynikających z rozporządzenia w sprawie Funduszu Odbudowy. Pod listem podpisały się Europejska Partia Ludowa, Socjaldemokraci, Liberałowie, Zieloni i skrajna lewica.

Który Tusk jest prawdziwy

Mateusz Morawiecki był w ubiegłą środę w Sejmie. W rozmowie z dziennikarzami odniósł się do Donalda Tuska i listu pięciu frakcji. – Kto jest przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej? Donald Tusk. Ten sam pan Donald Tusk, który jest przewodniczącym Platformy Obywatelskiej. PO również domagała się tego, aby odrzucić Polski KPO. Później pan Donald Tusk wnioskował o to, żeby ten plan przyznać. Ale jestem co nieco zakłopotany, który pan Donald Tusk jest prawdziwy? – pytał Morawiecki.

Swoją wypowiedzią wprawił w zdumienie słuchające go reporterki i reporterów. – Rekordy zakażeń, potężny kryzys na granicy, kolejne dni naliczanych kar nałożonych na Polskę… A polski premier zatrzymał się wchodząc do sejmu (pierwszy raz od niepamiętnych czasów), żeby podzielić się z dziennikarzami dręczącym go pytaniem, który Donald Tusk jest prawdziwy – napisała Agata Adamek, sejmowa reporterka TVN24.pl

Rekordy zakażeń, potężny kryzys na granicy, kolejne dni naliczanych kar nałożonych na Polskę… A polski premier zatrzymał się wchodząc do sejmu (pierwszy raz od niepamiętnych czasów), żeby podzielić się z dziennikarzami dręczącym go pytaniem, który @donaldtusk jest prawdziwy.

— Agata Adamek (@AgataAdamek) November 17, 2021

Tusk odpowiada

W piątkowe wczesne popołudnie, Donald Tusk był gościem Wirtualnej Polski gdzie odpowiadał na szereg pytań. Jedno z nich dotyczyło wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który znany jest z tego, że lubi naginać fakty. Naginanie faktów to i tak delikatne stwierdzenie w stosunku do szefa rządu.