Donald Tusk spotkał się z młodzieżą na Uniwersytecie Zielonogórskim. Lider PO mówił m.in. o planie na wybory. Nieoczekiwanie padło nazwisko… Tadeusza Rydzyka.
Donald Tusk jest w trakcie dwudniowej wizyty w województwie lubuskim. W czwartek lider PO wygłosił wykład na Uniwersytecie Zielonogórskim. Tusk mówił m.in. o planie na wybory parlamentarne. Przewodniczący PO nie ukrywa, że jego celem jest zjednoczenie opozycji i start w wyborach dużego bloku opozycyjnego. Mówił o tym wielokrotnie, powtórzył też podczas spotkania z młodzieżą na Uniwersytecie.
– Zrobię wszystko, by pójść do wyborów z możliwie zjednoczonymi siłami opozycji – zapewnił Donald Tusk. Nagle, niespodziewanie, wymienił też nazwisko… Tadeusza Rydzyka.
– Oczywiście, ja mogę pojechać do Torunia i starać się przekonać Rydzyka, by zagłosował na Platformę – powiedział Tusk. – Będzie mnie to kosztowało bardzo dużo czasu, a efekt będzie, wydaje mi się, mizerny – dodał. – Tym bardziej, że ja nie mogę kasy tam zawieźć – podkreślił żartobliwie.
Czy @donaldtusk pojedzie do Tadeusza Rydzyka przed wyborami? 👇 pic.twitter.com/vxLb0BaTYD
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) May 19, 2022
– Chcę szukać realnych sposobów, które naprawdę pomogą wygrać – skwitował Donald Tusk. Jak stwierdził, największa rezerwa jest „w fakcie, że jesteśmy podzieleni”. Wyraził też przekonanie, że „PiS nie jest silny” i bazuje tylko na podziałach.
– Jakbyśmy ich podzielili, tak jak oni faktycznie się dzielą w środku, a my potrafilibyśmy się zjednoczyć, to byłoby tak, jak Ipsos pokazał – stwierdził Tusk, nawiązując do ostatniego sondażu, który wskazał, że zjednoczony blok opozycyjny wygrywa z PiS, zgarniając 50 proc. poparcia.
– Trzeba wyciągnąć te najprostsze wnioski – powiedział Tusk. – Mam nadzieję, że uda mi się przekonać koleżanki i kolegów z innych opozycyjnych partii, by się czuli w tym dobrze – skwitował lider PO.
Czytaj również:
- Przerażają was szybujące ceny? Senator Karczewski widział na własne oczy i uspokaja! “Wcale nie jest takie drogie”
- Noga Putina zaczęła żyć własnym życiem. Gość zbrodniarza nie mógł oderwać wzroku
- Marianna Schreiber idzie na wojnę z Panem Jędrulą! “No to szukam prawnika jak ktoś chętny”
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU