Polityka i Społeczeństwo

Tusk ostrzega Kaczyńskiego: “Naraziłoby to życie tysięcy ludzi”

Donald Tusk jest obecnie izolowany przez objawy, które przypominają koronawirusa. Mimo to utrzymuje kontakt z mediami i dzięki temu zrecenzował to, co dzieje się dziś w Polsce.

Tusk w czasie kwarantanny

Od 12 marca jestem w izolacji. Wcześniej miałem publiczne spotkania w Belgii, Niemczech, Rumunii, Luksemburgu. Po powrocie zacząłem kaszleć, ale gorączka na szczęście nie była duża. Pani doktor zdecydowała bez testu, że na minimum 14 dni muszę zostać w domu [w Brukseli] – powiedział w wywiadzie dla “Gazety Wyborczej” Donald Tusk. – Dbają o mnie współpracownicy, co dwa, trzy dni znajduję pod drzwiami torbę z jedzeniem. Rodzina została w Polsce, w Gdańsku. Jestem w kontakcie z dziećmi i wnukami, żeby mimo tego wszystkiego uczestniczyć w ich życiu – dodał.

Potrzebujemy UE

Już wcześniej Tusk bronił w mediach polityki UE względem koronawirusa. Teraz powrócił do tematu. Uważa, że “pierwszy wniosek, jaki płynie z zarazy, jest taki, że potrzebujemy Unii Europejskiej jak nigdy dotąd – wspólnoty bardziej zjednoczonej i wyposażonej w więcej narzędzi i więcej władzy”.

To nie jest tylko kwestia zaopatrzenia w testy i maseczki. To sprawa przyjęcia wspólnych standardów postępowania w czasie pandemii, tych samych procedur oraz wspólnych działań antykryzysowych nas czas po zarazie. Chaos i brak solidarności to sojusznicy wirusa, a pokonać ich może tylko zjednoczona wspólnota – dodał.

Tusk mówi o Polsce

W rozmowie z dziennikarką nie mogło zabraknąć wątku polskiego. Tusk wypowiedział się na temat wyborów prezydenckich, które mają odbyć się już 10 maja. Jego zdaniem dziś konieczne jest już przełożenie daty elekcji.

Po pierwsze, naraziłoby to [zachowanie obecnej daty] na ryzyko utraty zdrowia i życia tysiące ludzi. Nawet rząd, o którym mam bardzo złe zdanie, nawet partia tak złakniona władzy jak PiS nie podejmą takiego ryzyka. Po drugie, kampania nie może odbywać się w czasie zarazy. Teraz wszyscy muszą solidarnie współpracować. Ludzie muszą wierzyć, że nie są ogrywani. Kampania wyborcza polega na tym, że ktoś kogoś ogrywa. Dlatego w żadnym razie nie może trwać. Trzeci powód to drastycznie nierówne warunki prowadzenia kampanii. Wydaje się, że wybory przeprowadzone w takich warunkach nie miałyby wiążącego charakteru, a na pewno byłyby łatwe do podważenia, także w sensie prawnym – uważa. – To, że wybory w tej chwili są niedopuszczalne, wie także PiS. Tylko z bliżej nieznanego powodu odgrywa spektakl – dodał Tusk.

Czy PiS zmieni datę wyborów?

Tyle że jak na razie PiS uparcie twierdzi, że wybory nie zostaną przesunięte. Wczoraj potwierdził to w czasie konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Dlaczego rząd tak ryzykuje? To proste: jak na razie korzysta z obecnej sytuacji. A że jest to nieodpowiedzialne… Cóż, chyba polityków Zjednoczonej Prawicy to nie obchodzi.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie