Trzaskowski wyraził swój pogląd na temat liberalizacji prawa aborcyjnego. Niektórym to się mocno nie spodoba

Rafał Trzaskowski uważa, że prawo aborcyjne należy zliberalizować. Zdaniem prezydenta Warszawy działania władzy sprawiły, że niemożliwy jest już powrót do obowiązującego blisko 30 lat kompromisu aborcyjnego.

Rafał Trzaskowski był gościem programu „Fakty po Faktach” na antenie TVN24. Prezydent Warszawy wypowiedział się na temat prawa aborcyjnego. Jego zdaniem powinno ono zostać zliberalizowane. Wyraził tym samym odmienną opinię, niż jego partyjny kolega Grzegorz Schetyna. Zdaniem Schetyny najlepszym rozwiązaniem jest powrót do kompromisu aborcyjnego, który „należy unowocześnić i dać nowe życie”. Prezydent Warszawy uważa zaś, że działania PiS sprawiły, że powrót do obowiązującego blisko 30 lat kompromisu jest już niemożliwy.

– Uważam, że trzeba zliberalizować prawo aborcyjne, że trzeba na pewno na ten temat rozmawiać, że decyzja na ten temat powinna być w rękach kobiety. Natomiast to, co dzisiaj najważniejsze, to walka z haniebnym orzeczeniem, które Jarosław Kaczyński próbował przepchnąć przez „pseudotrybunał” konstytucyjny – powiedział Trzaskowski na antenie TVN24.

– Ten pseudokompromis aborcyjny – bo on nigdy nie był kompromisem – został pogrzebany przez PiS i w tym momencie wiadomo, że nie ma powrotu do tej sytuacji. To, co najważniejsze, to prawa kobiet i prawo kobiety do decydowania – podkreślał.

Prezydent Warszawy skomentował także działania policji wobec protestujących. Już wcześniej zapowiedział, że jeżeli policja będzie uległa politycznym naciskom, to ratusz wstrzyma swoje wsparcie finansowe.

– Do tej pory współpraca z policją układała się wzorowo. Płaciliśmy i dalej płacimy za dodatkowe patrole, kupowaliśmy policji sprzęt i jestem absolutnie dalej gotów to robić, jeżeli policja będzie zachowywała się w sposób profesjonalny i nie będzie podlegała politycznej presji – powiedział Trzaskowski.

Źródło: Gazeta Wyborcza