Polityka i Społeczeństwo

Trybunał Konstytucyjny rusza na odsiecz Rydzykowi. Szokująca zmiana w składzie sędziowskim!

Trybunał Konstytucyjny ma wydać 15. grudnia wyrok dotyczący dostępu do informacji publicznej. To może unicestwić proces wytoczony fundacji ojca Rydzyka.

15. grudnia Trybunał Konstytucyjny może wydać wyrok w sprawie przepisów dotyczących dostępu do informacji publicznej. Jeżeli je podważy, to można mówić o końcu jawności w Polsce oraz końcu ustawy obowiązującej od 20 lat. Jest duże prawdopodobieństwo, że przepisy zostaną uznane za niekonstytucyjne, bowiem w tle pojawia się proces wytoczony fundacji Lux Veritatis. Taki wyrok uprawdopodabnia także nieoczekiwana zmiana w składzie orzekającym. Julię Przyłębską zastąpiła Krystyna Pawłowicz.

Proces przeciwko fundacji Rydzyka

Stowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska złożyło prywatny akt oskarżenia w sprawie nieudostępniania przez fundację ojca Rydzyka informacji publicznej na temat rządowych dotacji sprzed roku 2016. Prokuratura dwukrotnie odmawiała wszczęcia śledztwa.

Art. 23 to przepis pozwalający karać za przestępstwo nieudzielenia informacji publicznej. I to właśnie tego przepisu dotyczy istotna część wniosku Małgorzaty Manowskiej, pierwszej prezes SN, skierowanego do Trybunału kontrolowanego przez PiS – pisze “Gazeta Wyborcza”. – Sprawa przed TK zawisła nie przez przypadek. Dla członków zarządu Lux Veritatis jest jak prezent, który spada z nieba – ocenia Szymon Osowski, prezes stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska.

Nagłe zmiany w składzie orzekającym

Wniosek Małgorzaty Manowskiej ma być rozpatrywany w pięcioosobowym składzie. Początkowo sędzią sprawozdawcą miała być Julia Przyłębska, ale doszło do nieoczekiwanej zmiany. Zastąpiła ją Krystyna Pawłowicz. Rozmówcy “Gazety Wyborczej” taką zmianę określają jako “rzecz niecodzienną”. Ta roszada nie została uzasadniona – A już zmiana sprawozdawcy nie wewnątrz składu, ale poprzez wskazanie osoby spoza składu, nie mieści mi się w głowie – mówi doświadczony prawnik. – Zmiany dla widzimisię są zaprzeczeniem sprawiedliwości proceduralnej – dodaje.

Istnieje uzasadnione podejrzenie, że zmiana nie jest przypadkowa. Gdy Krystyna Pawłowicz zasiadała w ławach poselskich, atakowała organizacje zajmujące się jawnością życia publicznego. Szczególnie oberwała od niej Sieć Obywatelska Watchdog Polska. W mediach społecznościowych (Twitter) pisała, że nie życzy sobie udostępniania żadnych informacji przez Fundację Lux Veritatis.

Szymon Osowski ze stowarzyszenia Watchdog Polska, wpis Krystyny Pawłowicz i dokoptowanie jej do składu orzekającego łączy w całość – Ona sugeruje, że nękamy fundację związaną z ojcem Rydzykiem. I wydaje się, że staje w jej obronie nie tylko w mediach społecznościowych. Przypuszczam, że w TK będzie podobnie. W każdym razie nie czuję, żeby skład z udziałem Krystyny Pawłowicz gwarantował obiektywizm – mówi “Wyborczej.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie