Donald Trump ostatecznie żegna się z Białym Domem. Wyprowadzka nie oznacza jednak jego rozbratu z polityką. Amerykańskie media sugerują, że ustępujący prezydent ma ambitne polityczne plany.
Donald Trump odchodzi w atmosferze skandalu. Nie umiał pogodzić się z porażką, podtrzymuje narrację o sfałszowanych wyborach. Jako jedyny w historii prezydent USA dwukrotnie doczekał się wszczęcia procedury impeachmentu. Szturm jego zwolenników na Kapitol na zawsze będzie haniebną kartą w historii Stanów Zjednoczonych.
Trumpa zablokowały największe serwisy społecznościowe, odcinają się od niego nawet Republikanie, uważni obserwatorzy zauważyli, że wiceprezydent Mike Pence w swoim pożegnalnym wpisie na Twitterze umieścił cztery zdjęcia – na żadnym nie ma prezydenta. Wygląda jednak na to, że Trump nie pożegna się z polityką. „The Wall Street Journal” sugeruje, że ustępujący prezydent pracuje nad założeniem nowej partii politycznej. W ostatnich dniach miał o tym rozmawiać ze swoimi najbliższymi współpracownikami. Gazeta ustaliła, że ugrupowanie Trumpa nazywać się będzie „Partią Patriotów”.
Czy faktycznie na amerykańskiej scenie pojawi się nowy polityczny byt? Eksperci są sceptyczni. Republikański senator Mitch McConnell uważa, że taka inicjatywa Trumpa mocno podzieliłaby, a więc i osłabiła, amerykańską prawicę.
– Wszyscy Amerykanie byli przerażeni atakiem na nasz Kapitol. (…) Teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy zjednoczyć się wokół naszych wspólnych wartości, wznieść się ponad urazy i wykuć nasze wspólne przeznaczenie – powiedział senator na łamach portalu The Daily Wire.
Źródło: O2
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
