Czy władza PiS dobiega końca? Notowania partii rządzącej są prawie o 10 proc. niższe niż rok temu. KO utrzymuje swoje poparcie i wraz z innymi partiami opozycyjnymi mogłoby formować nowy rząd. Oczywiście gdyby tylko wybory miały miejsce w najbliższym czasie.
KO gotowe do przejęcia władzy?
Zacznijmy od poniedziałkowego sondażu firmy Kantar. W nim PiS popiera tylko 27 proc. wyborców. To jedynie 2 proc. więcej niż Koalicję Obywatelską. Choć snucie na tej podstawie tezy, że partia rządząca przegrałaby wybory, gdyby te odbyły się w najbliższym czasie, jest przedwczesnym optymizmem, pokazuje to, jak mocno zmienił się trend na poziomie poparcia społecznego.
Średnia z ostatnich badań wskazuje bowiem na to, że PiS jest 6 proc. przed Koalicją Obywatelską i może liczyć na głosy 33 proc. wyborców. Partia Kaczyńskiego wygrywa w każdym badaniu, ale nie dałaby już rady rządzić bez koalicjanta. A biorąc pod uwagę fakt, że zdolności koalicyjne ma słabe, oznaczałoby to koniec jej rządów. Nawet zresztą z Konfederacją i kukizowcami PiS nie byłby już w stanie utrzymać steru władzy.
Kto zyskuje?
Co prawda KO nie zyskuje jeszcze w jakiś zdecydowany sposób, ale rośnie poparcie dla ruchu Szymona Hołowni. Sondaże tej siły politycznej skaczą od 9 do 22 proc. w różnych sondażach. Trend jest jednak wyraźny – Polacy zaufali byłemu dziennikarzowi TVN-u. To zarazem dobra wiadomość dla KO, bowiem Hołownia wydaje się być idealnym i naturalnym koalicjantem dla PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej i Zielonych. Z ostatniego sondażu OKO.Press wynika, że koalicja KO-Polska 2050 zebrałaby w Sejmie aż 265 mandatów. PiS nawet z Konfederacją miałby ich zaledwie 194.
Trochę korzysta także Lewica, ale mówimy tu o lekkim wzroście poparcia z 7 proc. w połowie września do ok. 10 proc.
Traci zaś Konfederacja, której zaszkodziły chyba kontrowersje dot. Marszu Niepodległości. Nie można wykluczyć, że w ogóle nie weszłaby już do Sejmu.
Po rozpadzie Koalicji Polskiej niepewny jest dalszy los PSL i Kukiz’15. W sondażach Koalicja balansowała na granicy progu wyborczego. Teraz obie partie muszą szukać nowego pomysłu na siebie. Samodzielna droga łatwa nie będzie. Kukiz’15 prawdopodobnie poszuka silniejszego sojusznika na prawicy. Dla PSL kluczowe jest odbicie wiejskiego elektoratu, który popiera teraz PiS.
Źródło: polityka.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU