Rząd i środowiska z nim związane chętnie podpierają się postacią papieża Jana Pawła II, traktują go niczym oręż w walce politycznej. Benedykta XVI wspominają bardzo rzadko, natomiast o Franciszku mają jak najgorsze zdanie. Kiedy nadchodzi trwoga to do Boga.
Posłanka PiS Anna Sobecka napisała list do papieża Franciszka, w którym miesza pojęcia, manipuluje, mija się z prawdą i prosi o interwencję w sprawie rzekomo prześladowanego Tadeusza Rydzyka i jego mediów. „Ze smutkiem, niestety, informujemy Waszą Świątobliwość, że w naszej Ojczyźnie wolność katolickich mediów jest bardzo poważnie zagrożona. To zagrożenie wynika z działań »totalnej opozycji«, związanych z nią polityków oraz mediów liberalno-lewicowych. Posługując się kłamstwem i manipulacją, próbują zdyskredytować w oczach opinii publicznej dyrektora Radia Maryja o. dr. Tadeusza Rydzyka oraz dzieła ewangelizacyjne utworzone i działające z Jego inspiracji”, niemal łka posłanka. Łka ze śmiechu jak sądzę, bo niezła z tej pani Sobeckiej jajcara. Ciemny lud to kupi, jak zawsze. Wielka w tym zasługa wielebnego polityka i biznesmena w jednym, skromnego zakonnika z Torunia! Lecieć na skargę do „lewaka” proszącego polski rząd o przyjmowanie uchodźców?
Przyjrzyjmy się wolności w mediach. Ustawa o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji w rozdziale 4 Art.21 o publicznej radiofonii i telewizji stanowi, iż do zadań publicznej radiofonii i telewizji, wynikających z realizacji misji, o której mowa w ust. 1, należy m.in.:
1) kierować się odpowiedzialnością za słowo i dbać o dobre imię publicznej radiofonii i telewizji;
2) rzetelnie ukazywać całą różnorodność wydarzeń i zjawisk w kraju i za granicą;
3) sprzyjać swobodnemu kształtowaniu się poglądów obywateli oraz formowaniu się opinii publicznej;
4) umożliwiać obywatelom i ich organizacjom uczestniczenie w życiu publicznym poprzez prezentowanie zróżnicowanych poglądów i stanowisk oraz wykonywanie prawa do kontroli i krytyki społecznej;
5) służyć rozwojowi kultury, nauki i oświaty, ze szczególnym uwzględnieniem polskiego dorobku intelektualnego i artystycznego.
Jak wygląda to wszystko w mediach publicznych, narodowych i katolickich- wiemy doskonale. Tego steku bredni, kłamstw i manipulacji nie da się słuchać i oglądać. Widocznie prezes Kurski i podlegli mu „niepokorni” dziennikarze poupychani w publicznej telewizji realizują inny nakaz wynikający z ustawy: respektują chrześcijański system wartości, za podstawę przyjmując uniwersalne zasady etyki. Jeśli tak jest, to robią to w jakiś specyficzny, niejasny dla mnie sposób.
Przyjrzyjmy się Radiu Maryja, w którego obronie na skargę do papieża poleciała Anna Sobecka. W 1993 roku prywatne medium redemptorysty uzyskało status nadawcy społecznego i po dziś dzień jest zwolnione z opłaty koncesyjnej. Musi jednak spełniać pewne obowiązki, które pan Tadeusz Rydzyk ma w nosie. Bo kto mu odbierze przywileje wynikające ze statusu nadawcy społecznego? O jego telewizji nie wspomnę, szkoda czasu. Sam zakonnik oznajmił natomiast, że mimo jest ta dobra zmiana w Polsce, to jego media ze spółek Skarbu Państwa mają mniej niż kot napłakał, a TVN dostaje i inni. Jak to rozumieć- pyta retorycznie biznesmen w sutannie. Ano tak, że kanałów religijnych na tak niskim poziomie mało kto chce oglądać a jeszcze mniej chce w nie inwestować publiczne pieniądze. Ot, cała tajemnica wiary!
Całe to zamieszanie nie jest przypadkowe, wszystko jest zaplanowane i zaczyna nabierać logicznego kształtu. Prezes Jacek Kurski ogłosił, że Telewizja Polska pracuje nad mnóstwem seriali biograficznych. Będą kosztowały krocie i nie jest pewne, że zainteresują widza. Mogą okazać się klapą, ale o to właśnie chodzi. Kurski nie jest głupim facetem, to cwany gość, tylko realizuje pewien plan: ma doprowadzić do upadku Telewizję Publiczną, zadłużyć ją i skazać na niebyt i zapomnienie.
Patrząc na gorączkowe prace Rady Mediów Narodowych zmierzające do narzucenia Polakom przymusowego abonamentu RTV w coraz to innej postaci wzbiera we mnie coraz większe podejrzenie: zniszczą TVP i będą chcieli zmusić Polaków do płacenia abonamentu na media Rydzyka! Fantazjuję? Obym się mylił…
Na koniec rzut oka na program prześladowanych w ocenie posłanki Sobeckiej katolickich mediów:
9:00- Ziarno, program redakcji katolickiej dla młodzieży
10:35- Biblia. Serial historyczny
11:45- Między ziemią a niebem. Magazyn
12:00- Anioł Pański
Źródło: onet
fot. flickr/P.Drabik
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU