Sprawą spotkania organizowanego przez Michała Dworczyka zainteresowała się już opozycja. Monika Wielichowska z Platformy Obywatelskiej zapewnia, że będzie się uważnie przyglądała i pytała, dlaczego KPRM organizuje podsumowanie najważniejszych inwestycji w subregionie wałbrzyskim. Jak mówi w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”, minister wybiórczo dobrał samorządowców na spotkanie.
Z kolei Tomasz Siemoniak z Platformy Obywatelskiej zastanawia się, czy to nie będzie sprawa dla prokuratora – Jak poseł Dworczyk wykorzystuje stanowisko ministra. Zaprasza wybranych samorządowców ze swojego okręgu wyborczego do KPRM na konferencję ws. tego okręgu oraz lunch i kolację. Kto za to płaci? Jeśli za cokolwiek płaci KPRM (wynajem sal, posiłki itp.) to sprawa dla prokuratora – napisał na Twitterze.
Jak poseł Dworczyk wykorzystuje stanowisko ministra. Zaprasza wybranych samorządowców ze swojego okręgu wyborczego do KPRM na konferencję ws. tego okręgu oraz lunch i kolację. Kto za to płaci? Jeśli za cokolwiek płaci KPRM (wynajem sal, posiłki itp.) to sprawa dla prokuratora. pic.twitter.com/b1xh7fAAdg
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) January 15, 2022
Jak przypomina “Gazeta Wyborcza”, Michał Dworczyk ma gest jeżeli chodzi o opłacanie kolacji. W jego wykradzionych mailach jest faktura za “kolację Dworczyka”, która odbyła się w wałbrzyskim hotelu i opiewa na kwotę 4320 zł.
Źródło: Interia.pl, Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU