Oto złota porada: jeżeli nie mamy na jakiś temat pojęcia, lepiej się o nim nie wypowiadajmy. Inaczej skończymy jak Tomasz Adamek, który w kuriozalny sposób wypowiedział się na temat wojny w Ukrainie.
Tomaszowi Adamkowi zdecydowanie lepiej wychodziły ciosy, niż wypowiedzi. Serio, zamiast odpowiadać na pytania o wojnę w Ukrainie, mógłby się uśmiechnąć, zamarkować cios i byłoby śmiesznie, a nie żenująco. Tymczasem były pięściarz postanowił podzielić się ze światem swoimi refleksjami.
Adamek pojawił się na ceremonii ważenia przed galą Gromda 9. Został zapytany, czy rozmawiał z braćmi Kliczko, którzy zaangażowali się w obronę Kijowa. W 2011 roku Adamek walczył z Witalijem, który jest obecnie merem ukraińskiej stolicy, o pas wagi ciężkiej WBC. Walka zakończyła się porażką Polaka przez nokaut techniczny.
– Nie miałem z nimi kontaktu – powiedział Adamek. I na tym mógł poprzestać, to było jedyne normalne zdanie jego wypowiedzi. Bo potem zaczął mówić o wojnie.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU