Sejmowe kuluary mają swoją teorię na temat wejścia do rządu Agnieszki Ścigaj. Jej awansu najbardziej powinien obawiać się Zbigniew Ziobro.
Wczoraj zaszło trochę zmian na politycznej mapie Polski. Koło Polskie Sprawy wskoczyło pod kołdrę Prawu i Sprawiedliwości. Największą poduszkę wzięła Agnieszka Ścigaj, która została ministrem bez teki i będzie się zajmowała przede wszystkim uchodźcami z Ukrainy. Sośnierz z Girzyńskim się nie cieszą, ale popierają, wszak na jaśku też można się wyspać.
Ziobro zagrożony
Dziennikarze Radia Zet przeszli się sejmowymi korytarzami i przyłożyli ucho do prowadzonych rozmów. Według sejmowych kuluarów wczorajsza roszada na szachownicy najbardziej ma uderzać, a raczej uciszać, Solidarną Polskę. Politycy tej partii od dwóch tygodni nie schodzą z konferencji prasowych i nie wychodzą z mediów społecznościowych, krytykując premiera Morawieckiego i dwóch ministrów za przyjęcie kamieni milowych, które nie były z nimi uzgadniane.
Solidarna Polska nie będzie mogła tak bardzo pokazywać pazurków, jakby chciała. PiS buduje sobie nadwyżkę po to, żeby Zbigniew Ziobro nie mógł harcować tak ostro, jak w ostatnich miesiącach – mówi w rozmowie z radiem Jan Strzeżek, rzecznik Porozumienia.
Jak dodaje, Solidarna Polska mogła się do tej pory budować na kruchej większości sejmowej i fikać na całego.
To fragment planu rozbicia Solidarnej Polski?
Od roku można przeczytać, że Jarosław Kaczyński najchętniej rozbiłby partię Zbigniewa Ziobry, ale wie, że nie pójdzie mu tak łatwo jak z Porozumieniem Jarosława Gowina. Panuje bowiem powszechne przekonanie, że ludzie skupieni wokół ministra sprawiedliwości to zawarty oddział straceńców.
Jan Strzeżek daje do zrozumienia, że nawet twardziele z Solidarnej Polski mają słabe punkty.
Wystarczy spojrzeć, która posłanka ma zatrudnionego męża na dyrektorskim stanowisku w SSP, który poseł opowiada w mediach, że jest “patriotą Zjednoczonej Prawicy”, a który wiceminister opowiada, że nieważne co by się stało, to on rządu nie opuści. Ziobro 20 posłów ma tylko na papierze – mówi rzecznik Porozumienia.
Po Sejmie hula plotka, że prezes PiS podejmie w najbliższych dniach próbę rozszabrowania Solidarnej Polski. Dezerterzy będą mogli dołączyć do Prawa i Sprawiedliwości lub do formacji Adama Bielana.
Źródło: Radio Zet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU