Premier Mateusz Morawiecki jeszcze nie wie, kto wkrótce wejdzie do jego rządu. W Zjednoczonej Prawicy trwa wojna o wpływy, które utracił Jarosław Gowin.
“Mali koalicjanci” próbują wyszarpać od Kaczyńskiego tyle, ile uniosą
Główny bój toczy się o Ministerstwo Rozwoju, którym po dymisji Jarosława Gowina kieruje bezpośrednio premier. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Mateusz Morawiecki chciał obsadzić ten resort swoimi ludźmi, ale napotkał na opór, którego nie przezwyciężył, ponieważ jest w tej układance jedynie statystą. Wśród kandydatów na szefa resortu przez chwilę była Jadwiga Emilewicz, która odeszła od Gowina, gdy ten sprzeciwił się hucpie z kopertowymi wyborami Jacka Sasina, ale trzeba też coś dać Marcinowi Ociepie, który odwrócił się od Gowina kilkanaście tygodni temu. Emilewicz i Ociepa szczerze siebie nawzajem nie znoszą.
Marcin Ociepa buduje własne zaplecze wewnątrz klubu PiS
Powołał zespół parlamentarny “Polska OdNowa”, do którego weszło pięcioro posłów, którzy porzucili Jarosława Gowina. Zespół co prawda jeszcze ani razu się nie zebrał, ale chodziło o to, aby pokazać, że za Marcinem Ociepą stoją konkretni posłowie, a zatem kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości musi się z nim liczyć. Klub PiS ma dziś 227 posłów, a to oznacza konieczność dogadywania się z trójką parlamentarzystów Pawła Kukiza oraz przede wszystkim z posłami niezrzeszonymi.
Ludzie Adama Bielana też muszą coś dostać
Za rozbicie Porozumienia od środka, ludzie, którzy stanęli za Adamem Bielanem, też muszą coś dostać, nawet jeśli ich partia istnieje tylko w teorii, a za Bielanem stoją do pierwszego gwizdnięcia Jarosława Kaczyńskiego. Sejmowa arytmetyka jest bowiem bezwzględna. Co ich interesuje? – Wszystko. Każdy dział jest dla nich cenny – mówią przedstawiciele PiS w prywatnych rozmowach. Niedawno wiceszefem resortu Jacka Sasina został człowiek Bielana Karol Rabenda, ale to może być za mało, aby udobruchać rozłamowców.
Bortniczuk Ministrem Sportu i powrót do rządu Janusza Kowalskiego?
To możliwe. Jarosław Kaczyński zrobi wiele, aby utrzymać władzę. Mateusz Morawiecki dowie się o wszystkim ostatni. Tera by im wszystkim tylko przeszkadzał…
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
