Marek Suski był w środę gościem Roberta Mazurka w jego porannym programie w RMF FM. W czasie wywiadu pojawił się wątek “pijatyki” w czasie ważnego spotkania polityków PiS.
Posłowie nie wylewają za kołnierz?
Politycy PiS spotkali się ostatnio w Pułtusku. Chodziło o debatę nt. przyszłości rządu. Jak przyznał na antenie Polsat News Suski, w czasie spotkania nie wylewano za kołnierz.
– Na kolacji była lampka wina, były życzenia, były śpiewy – mówił poseł PiS. Więcej pisaliśmy na ten temat tutaj.
Temat powrócił w czasie rozmowy w RMF FM.
– Nie ma pan wrażenia, że to było niestosowne? – zapytał polityka Mazurek. Suski wyraził zaskoczenie. Dodał, że nie wie, o co chodzi.
– No wasza zabawa i wasza pijatyka – odparł dziennikarz.
– No ale jaka pijatyka? Nie było żadnej pijatyki. Do posiłku kieliszek wina to nie jest żadna pijatyka. Proszę się nie czepiać. Ja rozumiem – chleb suchy i woda to byłoby rzeczywiście na miejscu, natomiast normalnie – podali po prostu posiłek i tyle – tłumaczył Suski.
– Ale mi chodzi o te śpiewy bardziej. Śpiewy, wie pan, są raczej wtedy, kiedy się świetnie bawimy, kiedy jest ludycznie, kiedy jest imprezka – atakował nadal Mazurek.
– Rozumiem, powinniśmy tam siąść i płakać, ale po ciężkich obradach Sejmu, gdzie przyjęliśmy właśnie te ustawy, które mają zabezpieczyć dopłaty… – Suski coraz gorzej radził sobie z obroną.
Pewnych rzeczy nie wypada politykom
Trwa kryzys. Politycy PiS powinni więc wykazać się większą empatią w stosunku do ludzi i powagą. Z pewnością mówienie otwarcie o tym, że spędzało się tak istotne spotkanie polityczne w sposób nader rozrywkowy, nie jest zbyt poważne. Jak widać, Suski chyba nie rozumie, w jakiej sytuacji jest dziś Polska i Polacy. Pewne oderwanie się od realiów może doprowadzić do klęski jego partii w kolejnych wyborach do Sejmu i Senatu.
Źródło: RMF FM, Polsat News
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU