Marine Le Pen, kontrkandydatka Emmanuela Macrona w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji, ma problemy prawne związane z defraudacją pieniędzy.
Atmosfera przed drugą turą wyborców prezydenckich we Francji nabiera rumieńców. Niezależnie od państwa. w którym toczy się kampania wyborcza, zawsze wyciągane są haki związane np. z przeszłością kandydata, czy jego zapomnianymi wypowiedziami. To sól wyborcza i nie inaczej jest nad Sekwaną.
Marine Le Pen, kontrkandydatka Emmanuela Macrona w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji, ma problemy prawne związane z defraudacją pieniędzy. O sprawie pisze TVN24.pl
Marine Le Pen i politycy jej partii są oskarżani o sprzeniewierzenie setek tysięcy euro z funduszy unijnych – ustalił portal śledczy Mediapart.fr. Paryska prokuratura bada raport Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) – informuje TVN24.pl.
https://twitter.com/Mediapart/status/1515351061732671494
Mediapart.fr informuje, że członkowie skrajnie prawicowego ugrupowania Zjednoczenie Narodowe (RN) zdefraudowali łącznie 617 tysięcy euro, w tym Le Pen – 140 tys. euro. Unijna instytucja nie zarzuca im osiągnięcia bezpośrednich korzyści ze sprzeniewierzonych środków, a wykorzystanie ich na wydatki związane z pokryciem kosztów personelu i organizacji imprez. Prokuratura w Paryżu potwierdziła w niedzielę, że otrzymała raport OLAF-u 11 marca.
Adwokat Le Pen, Rodolphe Bosselut, poinformował, że jego klientka zaprzecza stawianym jej zarzutom. Oświadczył także, że liderka prawicowego Zjednoczenia Narodowego nie została jeszcze przesłuchana oraz że ani on, ani Le Pen nie zapoznali się dotąd z raportem.
Francuzi nie dadzą się zwieść próbom ingerowania przez Unię Europejską i instytucje europejskie w kampanię prezydencką oraz zaszkodzenia Marine Le Pen – skomentował bliski współpracownik Le Pen i przedstawiciel RN Jordan Bardella.
Emmanuel Macron zdobył w pierwszej turze 27,84 proc. głosów. Marine Le Pen uzyskała poparcie 23,15 proc. Francuzów. W przyszłą niedzielę Francja pójdzie do urn w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Czytaj również:
-
Rosjanie zbliżają się do granicy z Finlandią, a Finowie się z nich nabijają. Te obrazki mówią wszystko
-
Zaskakująca hipoteza! To dlatego tak naprawdę Putin napadł na Ukrainę?
-
Jednak grozi nam nuklearny atak? Sugerowałyby to działania polskich władz
Źródło: TVN24.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU