Symetryzujący dziennikarze mają wtedy poczucie, że są elitą tego zawodu oraz tego, że w państwie rządzonym przez Prawo i Sprawiedliwość bycie uważanym za wroga przez polityków Platformy Obywatelskiej może przynieść wymierne korzyści finansowe. Najczęściej rzecz jasna kończy się tym, że symetrystów nienawidzi i PiS, i PO, a wraz z nimi jakieś 80% społeczeństwa, ale mimo to napisanie czegokolwiek pozytywnego o przedstawicielach opozycji nie jest popularne, a wraz z tym w odwrocie znajduje się elementarna logika, obiektywne fakty i prawda, która zazwyczaj jest tam, gdzie jest, a nie pośrodku.
Uważam, że politycy opozycji – a zwłaszcza przedstawiciele Platformy Obywatelskiej – nie powinni protestować przeciwko zmianom właścicielskim w mediach wymuszonym ustawą przegłosowaną przez sejmową większość. Na swoim sprzeciwie nie zyskają przychylności elit, których interesów będą bronić, a wizerunek obrońców elit zostanie wykorzystany przez PiS i TVP do budowania narracji, że PO czy szerzej opozycja nie interesuje się sprawami zwykłych ludzi i nie chce pochylić się nad rozwiązywaniem ich codziennych problemów.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU