Polityka i Społeczeństwo

To może przeważyć szalę zwycięstwa. Tego Kaczyński boi się najbardziej?

Przedwyborcze debaty liderów partyjnych bywają najciekawszymi elementami walki wyborczej. Nierzadko pomagały nawet odwrócić losy całych kampanii i zmienić przychylność wyborców. Czy jesienią doczekamy się debaty na linii Kaczyński-Schetyna? Wszystko wskazuje na to, że nie…

Grzegorz Schetyna, lider Platformy Obywatelskiej, wezwał wczoraj do debaty prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Jednak wiele wskazuje na to, że do niej nie dojdzie. Dlaczego? Dzisiaj zapytano posła PiS, Marcina Horałę, czy zobaczymy pojedynek na linii obu partyjnych liderów. Jednoznacznie odpowiedział: “Nie urządza się meczów zespołów ekstraklasy z okręgówką – to by się po prostu źle skończyło.”

Czego boi się PiS?

Choć Horała sugeruje, że zwycięzcą debaty byłyby Kaczyński, to nietrudno uznać, że jednak lider PiS obawia się takiej publicznej konfrontacji z liderem PO. Dlaczego? Zapewne pamięta słynną dyskusję z Donaldem Tuskiem, która tylko umocniła pozycję ówczesnego lidera PO.

Ponadto Kaczyński dość słabo wypada w mediach i w oczach wielu wyborców może być mało wiarygodną osobą. W końcu co o życiu codziennym może wiedzieć kawaler, który nie posiada dzieci, żyjący od lat tylko z polityki? To pięta achillesowa przewodniczącego PiS. Tyle że on sam o tym wie i zapewne temu unika debat.

Horała był pytany w Polsat News także o to, czy Kaczyński w odpowie pozytywnie na zaproszenie lidera PO, odparł:  “To jest oczywiście pytanie do Jarosława Kaczyńskiego, a nie do mnie”.

W ukryciu, w szafie

Cała sytuacja pokazuje jednak też cynizm PiS. Faktyczny lider lekko się ukrywa i wysuwa na przód jednak bardziej medialnego Mateusza Morawieckiego czy innych działaczy. Ukryty od dłuższego czasu jest też Antoni Macierewicz, jeden z najbardziej znienawidzonych polityków Zjednoczonej Prawicy.

Tę strategię partia stosowała już cztery lata temu. Wtedy twarzą kampanii była Beata Szydło. Dziś PiS ponownie postawi zapewne na byłą premier (zrobiła w końcu rekordowy wynik w wyborach do europarlamentu), wspomnianego Mateusza Morawieckiego czy posła Horałę, który dał się poznać opinii publicznej jako członek komisji ds. wyłudzeń podatku VAT (choć w tym wypadku trudno mówi o karierze na miarę Zbigniewa Ziobry).

Czy strategia PiS przyniesie sukces? Prawdopodobnie tak będzie, ale jednocześnie daje ona amunicję opozycji. Czy PO to wykorzysta?

Źródło: Polsat News
fot. Shutterstock/Fotokon

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie