Kampania Andrzeja Dudy nie jest tak słaba przez zły dobór ludzi, którzy są za nią odpowiedzialni. Jak sugeruje dzisiejszy “Wprost”, w tle trwa wojna domowa w Zjednoczonej Prawicy.
O tym, że coś dziwnego dzieje się w obozie rządzącym pisaliśmy już dawno. Trudno wyliczyć wszystkie wpadki, pierwsze z brzegu to np. wojna Mariana Banasia i CBA z resztą aparatu władzy czy działania Zbigniewa Ziobry i jego “młodych wilków”, którzy mają chyba apetyt na przejęcie sterów władzy, gdyby Jarosław Kaczyński przeszedł na emeryturę. No i słynny już środkowy palec posłanki Lichockiej. To jednak tylko najbardziej widoczne problemy. Pod pokrywką tego garnka wrze.
Nie ten szef kampanii
– Działacze partyjni zastanawiają się, dlaczego na czele kampanii nie stanął europoseł Tomasz Poręba, który był szefem w kilku ostatnich kampaniach i świetnie się sprawdzał na tym stanowisku. Miał być, a go nie ma – powiedział “Wprost” anonimowy polityk.
Na czele kampanii stanął Adam Bielan. Ponoć w strukturach uznano to za “akt rozpaczy”.
– Bielan nie miał odgrywać tak ważnej roli w kampanii, bo ma na pieńku ze Zbigniewem Ziobrą, szefem Solidarnej Polski. A według zasady zachowania równowagi, którą od zawsze wyznaje prezes Jarosław Kaczyński, żadna z frakcji nie powinna być wywyższana. Skoro jednak wezwano Bielana, to znaczy, że nie było innego wyjścia – mówi dalej źródło tygodnika.
Usunięty zdolny menadżer
To jednak nie wszystkie tropy sugerujące, że w obozie Zjednoczonej Prawicy trwa konflikt. Ostatnio Michał Krupiński, zdolny menadżer związany z Solidarną Polską, odszedł ze stanowiska prezesa Banku Pekao. Jak spekulują media, to efekt wojny Mateusza Morawieckiego z Ziobrą. Obaj walczą o kontrolę nas spółkami Skarbu Państwa.
– Krupiński zerwał się Ziobrze ze smyczy i minister sprawiedliwości osobiście postanowił go utrącić – kulisy sprawy odsłoniła “Wprost” osoba zaznajomiona z sytuacją. – Morawiecki chętnie sobie przypisuje usunięcie Krupińskiego, bo buduje w ten sposób swój wizerunek mocnego premiera, a Ziobro dementuje, bo nie chce, żeby się rozeszło, iż odstrzelił własnego człowieka i to podobno w niezbyt sympatyczny sposób.
Każda władza się zużywa
Klimat w Zjednoczonej Prawicy pokazuje to, że każda władza się zużywa. Dla wyborców PiS-u niepokojące może być to, że podobne problemy dotknęły PO dopiero po dwóch kadencjach. I to też nie w takiej skali, jak to, co dziś obserwujemy w przypadku ugrupowania rządzącego krajem.
Jak to wszystko wpłynie na kampanię Andrzeja Dudy? Nie trudno sobie to dziś wyobrazić. Prawdopodobnie prezydent przegra walkę o reelekcję. Co wtedy zrobi głowa państwa? Prawdopodobne scenariusz opisaliśmy tutaj. Zwłaszcza jeden może bardzo niepokoić Kaczyńskiego…
Źródło: Wprost
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU