– Możemy uczynić ważny krok w przełamaniu czarnego PR, ale część osób jest po przeciwnej stronie, w tym Donald Tusk – stwierdził prezes. – Oni często reprezentują niemiecki interes. Ale w sprawach, które są ważne dla Niemców, wszyscy mówią jednym głosem – dodał Kaczyński. Widać już tutaj wykluwanie się pewnej narracji – prawdopodobnie PiS pójdzie do wyborów pod hasłem „my Polacy, oni – Niemcy”, nakręcając antyniemieckie nastroje. Kaczyński podkreślał bowiem kilkukrotnie, że PO to „partia zewnętrzna wobec Polski”.
– Jeśli ktoś jest przeciw demokracji, to tylko nasi konkurenci. Za kilkanaście miesięcy będą wybory i będzie trzeba zdecydować czy zostanie oddana władza tym, którzy chcą wysyłać na instytucje „silnych panów” – ostrzegał prezes swój elektorat. – Prowadzimy politykę normalnej, uczciwej władzy, która powinna trwać. Druga strona jest zaprzeczeniem tej polityki niezależnie od tego, co wykrzykuje w Sejmie, co mówi Tusk, co mówi… Ten co wskakuje na mównicę, ten długi taki, Kosiniak-Kamysz – dodał prezes, a sala wybuchła śmiechem.
“Ten wskakujący na mównicę, ten długi taki” – mówi Kaczyński o Władysławie Kosiniaku-Kamyszu. Kolejny żenujący “popis” prezesa 🤦♂️🤦♂️ pic.twitter.com/BTtouJLhup
— Crowd Media (@CrowdMedia_PL) July 23, 2022
– Warto, żeby w tym trudnym czasie, gdzie jest wojna i zagrożenie recesji, aby był w Polsce taki dobry rząd – skwitował swój występ w Kórniku Jarosław Kaczyński.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU