Politycy obozu rządzącego przyjęli strategię, by nie komentować wątków afery mailowej. Dlatego niespodzianką jest, że Jacek Sasin odniósł się do jednej z opublikowanych wiadomości.
Serial pt. „afera mailowa” trwa w najlepsze. Regularnie pojawiają się nowe wątki, wiele z opublikowanych maili kompromituje rząd PiS. Z maili wyłania się obraz władzy, która każdą decyzję podporządkowuje słupkom poparcia w sondażach. Przedstawiciele obozu rządzącego przyjęli strategię niekomentowania afery, bo – jak uzasadniają – hakerom o to właśnie chodzi, chcą zdestabilizować sytuację w Polsce. Rząd przy tym nie zaprzeczył prawdziwości żadnego z ujawnionych maili. A zdarzają się pojedyncze przypadki, gdy ich prawdziwość zostaje potwierdzona.
Autentyczność jednego z maili potwierdził na antenie RMF FM wicepremier Jacek Sasin. Chodzi o wątek dotyczący wezwania ambasadora Niemiec „na dywanik”.
– Tak, to jest mail prawdziwy. Odbyło się takie spotkanie. To była ciekawa dyskusja z udziałem moim, pana ministra Marka Suskiego i, już byłego dziś, ambasadora Niemiec. Pozostaliśmy przy swoich zdaniach – przyznał minister aktywów w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem.
To sprawa z 2018 roku. Chodzi o publikację dziennika „Fakt”, który opisał układy związane z politykami PiS w Łodzi i Radomiu. Mateusz Morawiecki napisał maila, w którym stwierdził, że „Fakt atakuje dokładnie jak Platforma” i poprosił Jacka Sasina i Marka Suskiego, by wezwali ambasadora Niemiec „na dywanik”. Politycy mieli za zadanie przekazać dyplomacie, że „niemiecka gazeta idzie już nie nawet „ręka w rękę” z PO/PSL ale że ona jest w butach Opozycji i ona jest opozycją”.
– Porownajcie to do sytuacji gdyby polscy hipotetyczni właściciele zrobili coś takiego w niemczech …. Powiedzcie, że to wywoła miedzynarodowy skandal. … jak tak dalej. Ostro pls – napisał premier (pisownia oryginalna). Pomysł spodobał się Sasinowi.
– Oczywiście, porozumię się z Markiem i działamy. Jak ostro to ostro! – napisał w odpowiedzi wicepremier.
Źródło: RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU