Polityka i Społeczeństwo

To JEGO miał zastąpić Kurski? “Wypychany” ze stanowiska minister przerywa milczenie. „Na tym polega problem…”

Jaka będzie polityczna przyszłość Jacka Kurskiego? Tego wciąż nie wiadomo. Spekulowano, że miałby zastąpić Piotra Glińskiego. Głos w tej sprawie zabrał sam minister kultury.

Od politycznego trzęsienia ziemi, czyli wieści o odwołaniu Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP, mija blisko dwa tygodnie.

Potwierdzam, że w wyniku decyzji mojego środowiska politycznego, w porozumieniu ze mną przestałem być prezesem TVP – skomentował wówczas swoją dymisję Kurski. – Wiem, że przede mną kolejne wyzwania. Telewizja, której oddałem 7 ostatnich lat jest dziś u szczytu potęgi, wspaniała jak nigdy. Z serca dziękuję widzom i ludziom TVP – dodał były już prezes TVP. O „nowych zadaniach” Kurskiego mówił też Radosław Fogiel, rzecznik PiS. Stwierdził on, że zmiana na stanowisku szefa TVP „nie oznacza negatywnej oceny dotychczasowej pracy” Kurskiego. Pozostaje pytanie, czym są owe „nowe zadania”. Mijają dni, a tego wciąż nie wiadomo.

Najwięcej mówiło się o włączeniu Kurskiego do rządu na stanowisko wicepremiera i ministra kultury. Teorię tę uprawdopodobniał fakt, że jesienią ma dojść do małej rekonstrukcji rządu. Mówi się, że stanowisko straci minister rozwoju Waldemar Buda, niepewne są losy Adama Niedzielskiego. Może więc w wieściach o emeryturze Glińskiego jest ziarnko prawdy? Sprawę postanowił skomentować sam zainteresowany.

W rozmowie z WP Piotr Gliński stwierdził stanowczo, że „nigdzie się nie wybiera”.

I właśnie na tym m.in. polega problem debaty publicznej w Polsce, że ktoś wrzuca do mediów jakieś fejki, jakieś fakty medialne. Nie wiadomo jakiej wartości, nie wiadomo skąd, po prostu nieprawdziwe i media się tym zajmują kilka dni, a czasami przez kilka tygodni. Nigdzie się nie wybieram – powiedział minister kultury. Podkreślił, że sam doceniał pracę Jacka Kurskiego w TVP i zasugerował, że ten „otrzyma odpowiednie zadania”, które „są bardzo istotne dla przyszłości Polski”. Dodał jednak, że nie będzie spekulował na ten temat.

– Będzie pracował dalej dla naszego środowiska i otrzyma nowe zadania. A jednocześnie zmiana na stanowisku szefa publicznego nadawcy nie będzie ze szkodą dla TVP – ocenił Gliński i dodał, że Kurski „przyda się” w kampanii wyborczej.

Źródło: WP

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie