Kultura Polityka i Społeczeństwo

To jedno słowo dało artystom miliony. Wiemy, jak wyglądał system przyznania środków z Funduszu Wsparcia Kultury

Obejście regulaminu

Portal bezprawnik.pl zauważa inną patologię. Część artystów “próbowało niejako “obejść” regulamin, który pozwalał każdemu złożyć tylko jeden wniosek.” Kamil Bednarek dostał w efekcie 500 tys., ale jego szwagier-menedżer kolejne 660 tys. zł.

Lepiej punktowane były te firmy, które zwolniły mniej pracowników, ale ministerstwo przychylniej patrzyło jednocześnie na jednoosobową firm, (która nikogo nie zatrudnia, więc i nie zwalnia), niż dużą, która zwolniła jednego z kilkudziesięciu członków personelu.

To nie koniec. Pieniądze trafiają też do firm handlowych (np. sklepu komputerowego), transportowych, informatycznych, restauracji itp.

Sam minister Piotr Gliński jeszcze w sobotę żartował sobie z całej afery.

Dopiero wczoraj resort napisał: “W związku z wątpliwościami dot. rekompensat przyznanych w ramach Funduszu Wsparcia Kultury, minister kultury i dziedzictwa narodowego postanowił wstrzymać realizację wypłat ze środków FWK i przekazać listę beneficjentów do pilnej ponownej weryfikacji.”

Źródło: money.pl, bezprawnik.pl


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie