Politycznym tematem numer jeden miała być konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Miała być „petarda”, a stało się to, czego się wszyscy spodziewali. Otóż zamiast premiera pewien szeregowy, acz kryształowy poseł dał wyborcom kopertę z wyborczą łapówką. Wszystko celem zahamowania spadkowego trendu w sondażach i wygrania zbliżających się wyborów. Jednak na nieszczęście Prawa i Sprawiedliwości w ten sam dzień PSL ogłosiło nie mniej ciekawą wieść. Na oczach z trudem utrzymującej się w ryzach prawicy ziszczają się najgorsze koszmary Jarosława Kaczyńskiego. Dobra zmiana dokonuje niemożliwego – do Koalicji Europejskiej dołącza partia Władysława Kosiniaka–Kamysza.
Bum💥 Jest decyzja! Rada Naczelna @nowePSL 86 do 8 za koalicją na wybory do Parlamentu Europejskiego. Więcej zaraz live na https://t.co/RWxLkNqR6w. Stay tuned ✌️
— 🍀 PSL (@nowePSL) February 23, 2019
Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego oświadczył dziś, że „Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego dbając o jak najlepszą przyszłość Rzeczpospolitej, dbając o pomyślność jej obywateli naszych rodaków podjęła decyzję o budowaniu wielkiej koalicji propolskiej i proeuropejskiej”. Jak dodał, Rada podjęła decyzję o budowaniu „wspólnie z innymi ugrupowaniami demokratycznymi, z innymi środowiskami oferty programowe i oferty wyborcze na wybory do europarlamentu”.
„Będziemy startować wspólnie w wielkiej koalicji razem z PO, SLD, z Nowoczesną, z Zielonymi, z tymi ugrupowaniami będziemy budować, współtworzyć na partnerskich zasadach, dbając o nasze wartości, nasz program, również o naszą nazwę, dbając o to wszystko co jest historią i dorobkiem w wejściu do UE, w wynegocjowaniu najlepszych warunków, w tworzeniu i zdobywaniu jak najlepszego budżetu w UE. Będziemy tę koalicję tworzyć, nie przeciwko komuś, tylko za silną Polską w Europie” – powiedział Kosiniak–Kamysz.
Szef ludowców podkreślił, że PSL będzie zabiegać o jak największy budżet europejski dla Polski w kolejnych latach w Parlamencie Europejskim. Ludowcy staraliby się także o zwiększenie udziału energii odnawialnej oraz w kwestii zapobiegania wykluczeniu komunikacyjnemu w polskich gminach. Jak powiedział o swojej formacji: „Jesteśmy za Polską silną w Europie, szukającą przyjaciół, a nie wskazującą wrogów. Za Polską, która jest rozgrywającym, a nie czarną owcą, nie siedzi w oślej ławce, a z tym mamy do czynienia teraz”.
Odważna i nieoczywista decyzja jednej z najstarszych polskich partii politycznych o starcie z bloku prodemokratycznych i proeuropejskich partii różnych orientacji i filozofii zasługuje na pochwałę. Być może ta decyzja zahamuje emigrację wątpliwej jakości kwiatu polityków prawicy i, poza wstydem, oszczędzi przykrych dla naszego kraju konsekwencji rządów Prawa i Sprawiedliwości.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=„pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU