Polityka i Społeczeństwo

To dopiero początek problemów Kaczyńskiego ws. spółki Srebrna? Posłowie PO zapowiadają zdecydowane działania

Dziś “Gazeta Wyborcza’ opublikowała kolejne informacje w sprawie przebiegu śledztwa w sprawie inwestycji przy ul. Srebrnej 16, którą Jarosław Kaczyński rękami spokrewnionego ze sobą Geralda Birgfellnera chciał przeprowadzić w Warszawie. Finalnie, po niemal roku przygotowań do rozpoczęcia inwestycji, wobec obaw o negatywny odbior wypłynięcia tej sprawy do przestrzeni publicznej, lider PiS zarządził wycofanie się z niej, zostawiając austriackiego biznesmena na lodzie. Sprawa wylądowała w prokuraturze, która od ponad 50 dni nie potrafi podjąć decyzji o wszczęciu śledztwa przeciwko liderowi partii rządzącej, kompletnie ignorując także inne wątki pojawiające się w tej sprawie, jak m.in. kwestia 50 tys. złotych, jakie Birgfellner miał zapłacić byłemu księdzu Rafałowi Sawiczowi za podpis na uchwale spółki Srebrna, by ta mogła uruchomić przygotowania do inwestycji.

W wyniku szokującego paraliżu decyzyjnego prokuratury w tej sprawie, dziś w Sejmie posłowie Platformy Obywatelskiej postanowili ujawnić swoje kolejne działania. Przypomnieli, że postępowanie z zawiadomienia biznesmena z Austrii nie jest jedynym, jakie trafiło do prokuratury i które jest w niewyjaśniony sposób blokowane.

Przez 50 dni w tej sprawie nie zdarzyło się ze strony organów państwa kompletnie nic. Wiemy, że zaskarżenie na bezczynność prokuratury złożyli mecenasi austriackiego przedsiębiorcy. Dzisiaj takie zażalenie składamy także my, zależenie na bezczynność prokuratury w związku z naszym wnioskiem, który składaliśmy ponad 50 dni temu. Po pierwszej publikacji GW złożyliśmy wniosek o możliwości popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy PiS, przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego, podawaliśmy dokładne uzasadnienie. Od 50 dni z tą sprawą nie zdarzyło się kompletnie nic. Nie dostaliśmy nawet informacji, czy postępowanie zostało wszczęte, czy odmówiono wszczęcia” – mówił na konferencji prasowej w Sejmie Marcin Kierwiński z PO –Nie może być tak, że w państwie prawa prokuratura niejako abdykowała. Prokuratura zaczyna pełnić rolę obrońcy Jarosława Kaczyńskiego”.

Obrywa także CBA, którego działania w sprawie Jarosława Kaczyńskiego i nieprawdy o rzeczywistej funkcji, jaką pełni w spółce Srebrna, nie sposób interpretować inaczej, niż jako roztoczenie parasola ochronnego nad liderem partii rządzącej.

CBA powstało, żeby chronić Polaków przed korupcją. CBA nie powstało po to, żeby bronić polityków przed ujawnianiem korupcji, których politycy dokonują. To instytucja zaufania publicznego, która musi stać na straży przestrzegania prawa. Nie została stworzona po to, żeby bronić interesu polityków. Nawet na sejmowych korytarzach krąży taka plotka, że politycy PiS chcą zmienić nazwę CBA na Centralne Biuro Korupcyjne. Bo jak nazwać inaczej fakt, że centralny organ w państwie, który powinien zajmować się wykrywaniem korupcji na szczytach władzy, od kilkudziesięciu dni nie jest w stanie zająć się oświadczeniem majątkowym Jarosława Kaczyńskiego, mimo nowych faktów?” – dodawał Cezary Tomczyk z PO – Prokuratura i CBA przestały w Polsce funkcjonować”.

Szpilkę Jarosławowi Kaczyńskiemu postanowił także wbić poseł Krzysztof Brejza, który zauważył, że opisywane dziś przez “Gazetę Wyborczą” wydarzenia, tj. przekazanie 50 tys. złotych Jarosławowi Kaczyńskiemu, by ten przekazał je ukrywającemu się w sąsiednim pokoju ks. Sawiczowi, miało miejsce w czasie posiedzenia Sejmu, co oznacza, że lider PiS jawnie lekceważył swoje obowiązki parlamentarzysty na rzecz załatwiania interesów spółki Srebrna.

To, co szokuje najbardziej, to fakt, że w środku posiedzenia Sejmu, 7 lutego 2018 roku, wbrew obowiązkowi ustawowemu prezes PiS, poseł Jarosław Kaczyński, zamiast uczestniczyć w obradach Sejmu, uczestniczył w interesie deweloperskim w siedzibie partii” – powiedział na konferencji poseł Brejza – „Państwo PiS chroni, osłania, nakłada czapę na tę sytuację, robi wszystko, żeby ta sytuacja nie była wyjaśniona”.

Trudno oczekiwać, by polska prokuratura nagle zmieniła strategię i z odpowiednim zaangażowaniem zajęła się sprawami dotyczącymi lidera obozu władzy. Dla Jarosława Kaczyńskiego realnym zmartwieniem może jednak być zawiadomienie, jakie pełnomocnicy austriackiego biznesmena złożyli w kraju jego pochodzenia. Tam bowiem długie macki pisowskiego systemu sprawiedliwości sięgnąć nie mogą.

Źródło: 300polityka.pl

Fot. flickr/Senat RP

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie