„Wprost” pisze o kulisach tajnego spotkania prezesa Najwyższej Izby Kontroli (NIK) z Jarosławem Kaczyńskim i Mariuszem Kamińskim. Sprawa miała nie wyjść poza ten krąg. Nieformalne porozumienie PiS z Marianem Banasiem złamano. Tygodnik opisuje co, działo się dalej wewnątrz obozu partii rządzącej.
W Prawie i Sprawiedliwości Marian Banaś jest już wrogiem numer jeden. Jeśli wierzyć mediom, sam Jarosław Kaczyński ma być całą sytuacją załamany. Jest wściekły na osoby, które podsunęły mu obecnego szefa NIK. – Bo w tyle głowy pojawia mu się spiskowa teoria, że wytypowanie Banasia na szefa NIK było elementem sabotażu w PiS – twierdzi teraz rozmówca “Wprostu”.
Tajne porozumienie
Myślenie w kategoriach spisków jest charakterystyczne dla lidera PiS. Okazuje się też, że w ramach kuluarowych rozmów z Banasiem doszło już nawet do nieformalnego porozumienia pomiędzy PiS a nim. To złamanie tej „grzecznościowej” umowy miało doprowadzić do zmiany decyzji o dymisji. “Według naszych [ustaleń] szef NIK, po tym jak zgodził się na swoją dymisję, poczuł się przez PiS oszukany” – czytamy.
– Podczas rozmowy Banasia z Jarosławem Kaczyńskim i Mariuszem Kamińskim doszło do pewnego rodzaju dealu. On zapewnił, że złoży dymisję, oni, że będzie miał po niej parasol ochronny. Obiecano mu, że informacja o spotkaniu nie wyjdzie. Tymczasem rzeczniczka partii Anita Czerwińska wydała w tej sprawie oficjalny komunikat – dodaje informator tygodnika.
Dlaczego do tego doszło? W PiS istnieje ponoć przekonanie, że w ten sposób postawi się Banasia przed faktem dokonanym i nie będzie mógł się już wycofać ze złożonej władzom partii obietnicy. – Tymczasem zamiast przybliżyć go do dymisji PiS odebrało mu prawo do ogłoszenia, że to jego osobista decyzja – dodaje źródło „Wprost”.
Wojna domowa?
Informacje o wściekłości Kaczyńskiego mogą być prawdziwe. Sprawa może bowiem ostatecznie okazać się czymś na miarę afery taśmowej – kroplą dziegciu, która ostatecznie zaburzy smak miodu, jakim PiS częstował od czterech lat Polaków. Do tego afera zaczyna prowadzić do swoistej wojny domowej w obozie rządzącym. NIK ma podobno uderzyć we flagowy program byłego wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego “Praca dla więźniów”. NIK planuje złożyć zawiadomienia do prokuratury, które dotyczą jego realizacji. Z ustaleń RMF FM wynika, że Izba znalazła nieprawidłowości na poziomie inwestycji związanych z wdrażaniem programu. Polegał on na tworzeniu miejsc pracy dla więźniów przez budowę hal produkcyjnych w zakładach karnych. Kontrolerzy mieli wykryć nieprawidłowości w przetargach na te inwestycje – donosi RMF.
Czy Banaś ostatecznie pogrzebie PiS? Okazuje się, że afera z nim związana i jej implikacje mogą okazać się medialnymi ciosami, po otrzymaniu których partia już się nie podniesie.
Według nowego sondażu IBRiS dla “DGP” i RMF FM, Marian Banaś powinien podać się dymisji z funkcji prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Tak uważa 73,2 proc. respondentów. Przeciwnego zdania jest 12,2 proc. ankietowanych. 14,6 proc. badanych nie ma zdania ws. szefa NIK.
Źródło: RMF FM, Wprost
Fot. Flickr.com
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU