Kamil Bortniczuk zamieścił na Twitterze skandaliczny wpis po meczu Śląska Wrocław ze Stalą Mielec. Minister sportu najwyraźniej uznał, że jest szefem kibiców, a nie resortu.
W miniony weekend rozegrana została przedostatnia kolejka PKO Ekstraklasy. Spotkaniom towarzyszyły ogromne emocje – Lech Poznań i Raków Częstochowa grały mecze, które mogły zdecydować o tytule mistrza Polski (i zdecydowały o tytule dla “Kolejorza”), na dole tabeli było nie mniej ciekawie – spadek z ligi groził Śląskowi Wrocław, Stali Mielec i Wiśle Kraków (ta ostatecznie nie zdołała się uratować).
Żeby było ciekawiej w bezpośrednim starciu spotkał się wspomniany Śląsk i Stal. Piłkarze z Wrocławia do zapewnienia sobie utrzymania w lidze potrzebowali wygranej. I wszystko szło zgodnie z planem, aż do…ostatniej akcji meczu. Stal wyrównała stan meczu na 1:1, co – rzecz jasna – wyprowadziło z równowagi niejednego kibica Śląska.
I był wśród nich Kamil Bortniczuk. – Przykre to, ale Śląsk Wrocław (choć pewnie nie spadnie) zasłużył w tym sezonie na spadek. Drużyna frajerów. Głupie kartki. Głupie bramki. Mecze do wygrania – przegrywa. Mecze na 3:0 – remisuje. Drużyna w tym składzie bez przyszłości. Gratulacje dla Stali Mielec – napisał na Twitterze na gorąco po meczu minister sportu.
https://twitter.com/KamilBortniczuk/status/1525815393138491394?s=20&t=ucBeK_gdqD7Mo287gE8Guw
Drużyna frajerów? Serio? Bortniczuk chyba pomylił prowadzenie resortu sportu z prowadzeniem dopingu na trybunie dla ultrasów. Jak się potem dziwić, że na trybunach piłkarze są wyzywani, a po porażkach kibole zjawiają się na treningach na “rozmowy motywacyjne”, skoro przykład idzie z góry.
Co więcej, Bortniczuk nawet nie przeprosił za swoje słowa, gdy emocje opadły. – “Frajerstwo” było niepotrzebne, ale odnosiło się do okoliczności, w jakich zespół tracił punkty, a nie personalnie do piłkarzy – wyjaśnił. Nie, pani ministrze. “Drużyna frajerów” to drużyna frajerów – bramkarz, obrońcy, pomocnicy i napastnicy. Z tego nie da się wyłgać.
https://twitter.com/KamilBortniczuk/status/1525914593490608129?s=20&t=ucBeK_gdqD7Mo287gE8Guw
Czytaj również:
- Putin choruje na raka krwi? OTO dowody
- Sytuacja w Rosji musi być dramatyczna. Nie uwierzycie, co ruscy żołnierze kradną podczas wojny z Ukrainą
- W Rosji dojdzie do puczu?! Ukraiński wywiad: To już się zaczęło
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU