– Przede wszystkim musimy pamiętać, jaka była geneza tego projektu, Przecież to miała być rekompensata za środki przekazane podpisem prezydenta dla TVP. W istocie wcale nie chodziło tu o wsparcie onkologii – mówi dr. Piotr Karniej, prodziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego.
Jak to wszystko w kampanii dobrze brzmi, jak to wszystko się łatwo obiecuje. Tak było też z Funduszem Medycznym, który miał wspierać ochronę zdrowia w Polsce. O Funduszu Polacy dowiedzieli się na specjalnej konferencji z Andrzejem Dudą i Łukaszem Szumowskim w rolach głównych.
Z inicjatywy @AndrzejDuda powstanie specjalny Fundusz Medyczny z budżetem niemal 3 mld zł rocznie.Będą to dodatkowe środki przeznaczone na leczenie chorób onkologicznych, a także finansowanie leczenia dzieci dotkniętych chorobami onkologicznymi i chorobami rzadkimi.
— Błażej Spychalski (@spychalski_b) March 7, 2020
I taka deklaracja padła 7 marca. Gdy kampania prezydencka wchodziła w decydującą fazę, prezydent raz jeszcze odniósł się do swojego pomysłu i obiecywał. – Zapowiadana od jakiegoś czasu ustawa o Funduszu Medycznym została przeze mnie złożona w Sejmie – mówił 23 czerwca. Fundusz miał dysponować czterema miliardami złotych rocznie. – Przy czym w tym roku, ponieważ mamy już pół roku za nami, fundusz będzie miał dwa miliardy – dodawał Duda. Co się wydarzyło później?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU