Zbigniew Ziobro idzie na starcie z Mateuszem Morawieckim? Według nieoficjalnych doniesień Solidarna Polska postawi premierowi warunek, od spełnienia którego mogą zależeć losy głosowania ws. budżetu.
O sprawie donosi „Wpros”. Na piątek zaplanowana jest debata budżetowa, ale w Zjednoczonej Prawicy nie jest spokojnie. Głosowanie w sprawie uchwalenia budżetu może skomplikować Solidarna Polska, która sprzeciwia się projektowi dotyczącemu weryfikacji szczepień przez pracodawców.
Według informacji „Wprost”, kierownictwo Solidarnej Polski sięga po najcięższe działa. Postawiło Mateuszowi Morawieckiemu warunek – albo PiS odpuści nowe prawo, albo ludzie Zbigniewa Ziobry nie zagłosują za uchwaleniem budżetu na 2022 rok.
W szeregach PiS panuje zdziwienie, bo ruch Solidarnej Polski wydaje się niezrozumiały z punktu widzenia przyszłości ugrupowania. Blokowanie budżetu mogłoby doprowadzić do upadku rzadu i przyspieszonych wyborów. Samodzielnie startująca Solidarna Polska raczej nie ma szans na wejście do parlamentu.
– I co wtedy? Wybory na wiosnę? Przecież nie chcą wysadzić dziś rządu w powietrze – dziwi się informator „Wprost”.
– Zupełnie nie rozumiem, co takim straszeniem zamierza osiągnąć Solidarna Polska. Bo nie wyobrażam sobie, żeby ostatecznie nie zagłosowali za budżetem. To czysta złośliwość z ich strony – mówi osoba z kręgów rządowych w rozmowie z „Wprost”. I obrazowo dodaje, że „W kwestii pandemii staliśmy się zakładnikami Siarkowskiej”.
Sejmowa komisja zdrowia miała zająć się projektem ustawy w środę, ale posiedzenie się nie odbyło. Posłowie Konfederacji skutecznie zaburzyli działania komisji. Tymczasem wieści z ministerstwa zdrowia nie są optymistyczne – w czwartek odnotowano aż 669 zgonów z powodu koronawirusa, zdiagnozowano też pierwszy przypadek wariantu Omikron.
Źródło: Wprost
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU