Czy PiS powinno przygotowywać się na wyborczą klęskę? Tak wskazują sondaże. Najnowsze badanie wywoła na Nowogrodzkiej panikę.
Sondaże już od dłuższego czasu wieszczą PiS niezbyt szczęśliwą przyszłość. Partia Jarosława Kaczyńskiego niby w nich wygrywa, ale wyniki, które osiąga, nie zapewnią jej sejmowej większości. A przecież PiS koalicji nie zbuduje. Może co najwyżej z Konfederacją, ale ta balansuje na progu wyborczym. A nawet, jeśli do Sejmu wejdzie, to grupa jej posłów i tak może nie wystarczyć do zbudowania koalicji z większością.
Taki scenariusz pokazuje najnowszy sondaż Kantar Public. Badania tej pracowni wyjątkowo niepokoją Nowogrodzką. Przypomnijmy – w lipcu Kantar wskazał wygraną KO z 27-proc. poparciem. W sierpniu największą partię opozycyjną przeskoczyło PiS, ale teraz partia Kaczyńskiego traci poparcie. Różnica między nią a KO jest minimalna, na granicy błędu statystycznego.
PiS wygrywa z 29-proc. poparciem, KO zgarnia 27 proc. głosów. Na dalszych miejscach są Polska 2050 (8 proc.), Lewica (7 proc.) i Konfederacja (6 proc.). Sondaż przynosi złe wieści dla PSL, które z 3 proc. poparcia nie przekracza progu wyborczego. Poza Sejmem znajdą się też posłowie Kukiz’15 i Porozumienia.
Te wyniki są dla PiS fatalne. Jarosław Kaczyński może przeliczać mandaty na różne sposoby, ale zawsze wyjdzie mu smutny dla niego rezultat – ok. 200 mandatów, bez szans na samodzielną większość. Problem w tym, że Konfederacja wprowadzi do sejmu ok. 22 posłów, a więc nawet sojusz nie pomoże w zbudowaniu większości. A z drugiej strony zjednoczona opozycja uzbiera ok. 240 mandatów, czyli spokojnie przegłosuje PiS w każdej sprawie.
Źródło: Kantar Public
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU