Polityka i Społeczeństwo

Ministerstwo Zdrowia nie radzi sobie z pandemią. To dlaczego, do cholery, wypłaciło swoim urzędnikom tak wysokie premie?

Aż 2,3 mln złotych nagród wypłaciło ministerstwo zdrowia swoim urzędnikom… od października. – To jest skandal i wołające o pomstę do nieba za nadużycie – ocenia politolog prof. Kazimierz Kik.

„Super Express” ustalił, że pomimo rządowych apeli o oszczędność, ministerstwo zdrowia hojnie obdarowało swoich urzędników premiami. Za okres od 10 października do 9 grudnia resort wydał średnio 3758 zł nagrody dla jednego pracownika. Według obliczeń „SE” oznacza to, że ministerstwo kierowane przez Adama Niedzielskiego przeznaczyło na premie aż 2,3 mln złotych w ciagu dwóch miesięcy!

– To jest skandal i wołające o pomstę do nieba za nadużycie – ocenia w rozmowie z „SE” politolog prof. Kazimierz Kik i argumentuje, że „zarządzanie kryzysem” jest najgorszą stroną rządowej walki z pandemią.

Podane przez „SE” kwoty szokują, tym bardziej w obliczu pandemii, gdy rząd potrafi zablokować z dnia na dzień działalność całych braż, a w całej Polsce upadają firmy. Ministerstwo zdrowia nie posłuchało apeli o oszczędność ze strony samego premiera. Zrobiło to sześć innych resortów z tych, które odpowiedziały na pytanie „SE”.

Zgodnie z wytycznymi prezesa Rady Ministrów nie były przyznawane nagrody – poinformowało „SE” Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Źródło: Super Express 

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie