Posiedzenie Komisji Finansów Publicznych było poświęcone wynikom kontroli NIK w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Podczas obrad doszło do awantury.
Wczoraj odbyło się posiedzenie połączonych komisji: finansów publicznych oraz sprawiedliwości i praw człowieka, które było poświęcone raportowi Najwyższej Izby Kontroli (NIK) w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, zarządzanego przez resort podległy Zbigniewowi Ziobrze. Według kontrolerów NIK doszło do niegospodarności i nieuzasadnionych wydatków na kwotę 280 mln zł.
Runda 1 i defraudacje
Jak podaje Onet.pl, na komisji doszło do karczemnej awantury pomiędzy Izabelą Leszczyną i Michałem Szczerbą z Koalicji Obywatelskiej oraz Januszem Kowalskim i Michałem Wójcikiem z Solidarnej Polski.
Izabela Leszczyna huknęła z armaty mówiąc, że “Fundusz Sprawiedliwości to nic innego jak pralnia pieniędzy”. – Państwo wypraliście tam miliony złotych. Zostało zdefraudowanych, na podstawie raportu NIK, 280 mln zł – grzmiała. Te słowa zagotowały Janusza Kowalskiego, który zapowiedział złożenie wniosku do komisji etyki. – Proszę naprawdę liczyć się ze słowami – dodał. Poseł usłyszał w kontrze: – Defraudacje, malwersacje i przestępstwa, nie tylko urzędnicze – mówiła posłanka. – Niech pani nie kłamie! – odpowiedział Janusz Kowalski. Parlamentarzystka podkreśliła, że mówi to wszystko na podstawie raportu NIK-u.
Runda 2 i hołota
Druga runda odbyła się pomiędzy Michałem Szczerbą i wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wójcikiem. – Na tej sali siedzą posłowie Solidarnej Polski, bezpośredni beneficjenci, poprzez różne relacje kumoterskie, tego funduszu. To było zorganizowane złodziejstwo – powiedział Szczerba. – Panie pośle, przesadził pan – przewał mu prowadzący posiedzenie Marek Ast z PiS-u oddał głos wiceszefowi resorty sprawiedliwości. – Mówiliście, że ukradliśmy 280 mln zł. Jedyne, co ukradziono, to wasz rozum – odgryzał się Michał Wójcik.
W dyskusję włączył się ponownie Janusz Kowalski. – Proszę panie przewodniczący zrobić porządek z tą hołotą z Platformy Obywatelskiej, która cały czas przeszkadza – powiedział.
Jak widać, Fundusz Sprawiedliwości wywołuje u posłów Solidarnej Polski bardzo dużą nerwowość.
Źródło: Onet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU