W weekend Mateusz Morawiecki odwiedził Tczew, gdzie dużą część swojego przemówienia poświęcił Donaldowi Tuskowi. Po Twitterze już krąży “the best of” z wystąpienia premiera.
Choć wybory parlamentarne dopiero w przyszłym roku, kampania rozkręca się na dobre. Jak na razie nie najlepiej radzi sobie w niej Jarosław Kaczyński. Prezes PiS zaliczył już kilka mniejszych i większych wpadek i lapsusów, które zaniepokoiły nawet polityków jego partii, o czym więcej piszemy W TYM MIEJSCU. Ale przecież nie sam szef PiS pcha ten wyborczy wózeczek – pomaga mu również m.in. Mateusz Morawiecki.
Szef rządu w miniony weekend gościł w Tczewie, gdzie skupił się na Donaldzie Tusku. Dlaczego? Przewodniczący Platformy Obywatelskiej bezlitośnie wypunktował rząd PiS podczas sobotniej konwencji partii. – Co Kaczyńskiego obchodzi, ile kosztuje bochenek chleba, jak on ostatni raz kupował chleb w szkole podstawowej – kpił Tusk.
Morawiecki jak “propagandowy robot”
Morawiecki nie mógł nie odpowiedzieć na te prztyczki w nos. – Tak naprawdę Tusk, to premier polskiej biedy, ale można powiedzieć mocniej: Tusk znaczy bieda. Tusk znaczy lenistwo, leń patentowany, to chyba jest dla niego za słabe określenie – mówił premier, a jego zafiksowanie na punkcie przewodniczącego PO szybko doczekało się kpin ze strony Twittera.
– Robot propagandowy Mateusz z załadowanym programem “Tusk”, opartym na pętlach z prostym przekazem betonującym wątpiących – napisał na swoim profilu na Twitterze Wojciech Kussowski i zamieścił krótki filmik z Tczewa z wypowiedziami szefa rządu o Donaldzie Tusku.
Robot propagandowy Mateusz z załadowanym programem "Tusk", opartym na pętlach z prostym przekazem betonującym wątpiących. pic.twitter.com/0zT4HYwmIE
— Wojciech Kussowski (@Vojtekus) July 5, 2022
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU