Michał Szczerba z Platformy Obywatelskiej dotarł do wniosku o reasumpcję głosowania. Tak sformułowane pismo pogrąża Elżbietę Witek.
Władysław Kosiniak-Kamysz złożył wniosek o odroczenie obrad Sejmu do 2 września. Wniosek został przegłosowany przez opozycję, ale potem doszło do skandalicznej sytuacji. Wynik głosowania nie przypadł do gustu obozowi rządzącemu, więc marszałek Sejmu Elżbieta Witek na wniosek posłów zarządziła reasumpcję głosowania. Dodała, że swoją decyzję konsultowała z pięcioma prawnikami. Partia władzy łamiąc wszystkie zasady parlamentaryzmu w ponownym głosowaniu odrzuciła wniosek lidera PSL. Elżbiecie Witek może grozić odpowiedzialność karna.
Do wniosku o reasumpcję głosowania dotarł Michał Szczerba z Platformy Obywatelskiej. Uzasadnienie ponownego głosowania jest jednozdaniowe. – Z uwagi na nieprecyzyjne zarządzenie głosowania o odroczenie bez podania daty odroczenia wnosimy o reasumpcję niniejszego głosowania – czytamy. Pismo zawiera podpisy Jarosława Kaczyńskiego, Pawła Kukiza, Marka Suskiego czy ministra Piotra Glińskiego. – Ten wniosek nie mógł stanowić podstawy do reasumpcji – napisał parlamentarzysta.
Oto wniosek o reasumpcję głosowania Jedno zdanie uzasadnienia. Wynik nie budził wątpliwości. Ten wniosek nie mógł stanowić podstawy do reasumpcji. Pozaregulaminowe bezprawie! Pod wnioskiem: Kaczyński, Morawiecki, Kukiz. Dziś z @Dariusz_Jonski wydobyliśmy ten dokument. #LexAntyTVN pic.twitter.com/pDf9gITQkD
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) August 12, 2021
Dr hab. Mikołaj Małecki, karnista z Uniwersytetu Jagiellońskiego, skomentował dla Wirtualnej Polski głosowanie. Już kilka chwil po nim był pewny, że nie było podstaw prawnych do zarządzenia głosowania nad reasumpcją. Ekspert nie miał wątpliwości, że ustawa została uchwalona w niekonstytucyjnym trybie, więc jest z nią niezgodna. Gazeta.pl poprosiła prawnika o “oględziny” wniosku.
– Widząc uzasadnienie wniosku, nie mam żadnych wątpliwości, że nie było podstawy do reasumpcji, ponieważ nie została spełniona przesłanka o wątpliwości dotyczącej wyniku głosowania. W tym piśmie jest wręcz potwierdzenie, że posłowie – również ci, którzy podpisali się pod wnioskiem o reasumpcję – zdawali sobie sprawę, iż zostało zarządzone głosowanie w sprawie odroczenia posiedzenia. Wynik głosowania jest wiążący – mówi w rozmowie z portalem dr hab. Mikołaj Małecki.
Karnista obrazowo opisuje całą sytuację. – Wyobraźmy sobie głosowanie nad ustawą, która ma w sobie jakieś nieścisłości. Jeśli posłowie nad nią zagłosują, a po fakcie zauważą ewentualne błędy, to nie można już jej naprawiać metodą reasumpcji. Została uchwalona i koniec – tłumaczy.
Elżbieta Witek jest w coraz gorszej sytuacji. Wszystkie decyzje podjęte przez Sejm po przegłosowanym wniosku o odroczenie są nielegalne. Opozycja zapowiedziała wniosek o odwołanie Elżbiety Witek z funkcji marszałka Sejmu.
Źródło: Gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU