Donald Tusk kolejny raz skomentował aktualną sytuację polityczną w Polsce. Były premier streścił swoją rozmowę z zagranicznym politykiem i skwitował ją mocnymi słowami: – Coście uczynili z tą krainą?
Donald Tusk przytoczył w mediach społecznościowych rozmowę z politykiem z Bałkanów. Padło w niej pewna bardzo niekorzystne dla polskiego rządu porównanie.
– Lider opozycji w jednym z bałkańskich państw w rozmowie ze mną: „Nasz rząd jest skorumpowany i łamie wszelkie zasady demokracji. Nie jest jeszcze tak źle, jak w pańskim kraju, ale…”. Coście uczynili z naszą krainą – napisał były premier na Twitterze.
Wpis Tuska wywołał spore emocje. Po pierwsze, pokazuje jaką opinią „cieszy” się Polska na Bałkanach. Po drugie, Tusk do skwitowania wpisu użył bardzo znaczących słów. Raczej nieprzypadkowo, wziąwszy pod uwagę ostatnią aferę z Listą Przebojów Trójki, nawiązują one do piosenki Kazika Staszewskiego „Jeszcze Polska…”.
Donald Tusk użył niemal dosłownego cytatu, ominął tylko wulgarny epitet, którego nie wahał się użyć Kazik. Utwór pochodzi z 1991 i zawiera bardzo ponury obraz polskiej rzeczywistości, a jego pointą są słowa: „To już początek końca”.
Lider opozycji w jednym z bałkańskich państw w rozmowie ze mną: „Nasz rząd jest skorumpowany i łamie wszelkie zasady demokracji. Nie jest jeszcze tak źle, jak w pańskim kraju, ale…”. Coście uczynili z naszą krainą.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 19, 2020
Wtorkowy wpis nie jest pierwszym, w którym Donald Tusk dosadnie komentuje sytuację polityczną w Polsce. 6 maja były premier krytycznie porównał polski wkład w międzynarodową zbiórkę na walkę z koronawirusem do udziału biedniejszej Serbii.
– Jeszcze niedawno solidarność była naszym znakiem rozpoznawczym – kwitował Tusk.
Rozmawiałem dziś z prezydentem Serbii. Pięć razy mniejsza, dwa razy biedniejsza niż Polska, dała na wspólną walkę z koronawirusem DWANAŚCIE razy więcej niż rząd Morawieckiego. Jeszcze niedawno solidarność była naszym znakiem rozpoznawczym.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 6, 2020
Spore emocje wywołał wpis byłego premiera z 5 maja. Donald Tusk przypomniał żart o demokracji na Białorusi, sugerując, że pasuje on do polskich realiów. Była to krytyka przedwyborczego zamieszania. Wcześniej Tusk opublikował oświadczenie, w którym zapowiedział, że nie weźmie udziału w wyborach, jeśli te odbyłyby się 10 maja w trybie korespondencyjnym.
Był kiedyś taki dowcip: demokracja na Białorusi tym się różni od europejskiej, że tam nigdy nie wiadomo, czy i kiedy będą wybory, ale zawsze wiadomo, kto wygra, a w Europie odwrotnie. Bardzo śmieszne.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 5, 2020
Źródło: Twitter
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU