Goście programu „Pytanie na śniadanie” TVP2 przygotowali dla uważnych widzów zaskakujący rebus. Nadruki na ich ubraniach przypominały o aferze inwigilacyjnej.
W „Pytaniu na śniadanie” na antenie TVP 2 pojawili się pasjonaci kolarstwa Jakub Szalaty i Kamila Pociech. Jednak po emisji programu nikt nie mówi o rowerach, a o żarcie, na jaki pozwolili sobie goście. Szalaty miał na sobie bluzę z Pegazem, Pociech – z napisem U.S. Uważni widzowie rozwiązali łamigłówkę – chodzi o Pegasusa, narzędzie służące do inwigilacji, którego w Polsce użyto do podsłuchiwania Romana Giertycha, Ewy Wrzosek i Krzysztofa Brejzy.
Nie był to przypadek. Jak poinformował portal Niebezpiecznik.pl, jeszcze przed startem audycji otrzymał link przenoszący do następującego komunikatu:
– Warszawa, 9 stycznia 2022. Od dłuższego czasu PiS, rząd oraz funkcjonariusze TVP nie chcieli poruszyć tematu Pegasusa w reżimowych mediach. Więc postanowiliśmy go tam przemycić w ramach obywatelskiego protestu, na sobie. Ten tekst piszemy w niedzielę 9 stycznia, aby nikt nie twierdził po publikacji materiału, że przesłanie płynące z naszych bluz to przypadek. Protestujcie przy każdej okazji, do skutku!
Akcja przyniosła skutek: zdjęcia pomysłowych cyklistów rozeszły się po sieci. Szalaty przyznał, że wszystko było zaplanowane.
LOL, cykliści ztrollowali TVP. Ich bluzy ułożyły się w PEGASUS.
To nie przypadek, bo ktoś przed startem audycji wysłał nam to: https://t.co/2WpmGWXwyj
A na Fejsie rowerzysty widać skrót SHA1 z tej właśnie treści… Opublikowane 1h przed startem. Więc zaplanowane.
TV deface 😱 pic.twitter.com/gorntbQXQj— Niebezpiecznik (@niebezpiecznik) January 10, 2022
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU