Ordo Iuris złożyło petycję do Fundacji Baracka Obamy oraz Ambasady Stanów Zjednoczonych. Były prezydent USA miałby “podjąć konkretne kroki” w stosunku do Barta Staszewskiego, warszawskiego aktywisty LGBT.
Ultrakatoliccy działacze z Ordo Iurius…wiele można o nich powiedzieć, ale na pewno nie to, że brakuje im wyobraźni. W poniedziałek media obiegła informacja o petycji, którą złożyli do Fundacji Baracka Obamy i Ambasady Stanów Zjednoczonych. To się nazywa “mieć fantazję”.
Ordo Iuris zebrało powalające na kolana 3700 podpisów pod apelem do wyżej wymienionych o zainteresowanie się aktywistą LGBT, Bartem Staszewskim. Mówiąc wprost – Obama powinien wytargać za ucho Staszewskiego i zabronić mu działalności. A co! Tak przynajmniej interpretujemy apel o podjęcie “konkretnych kroków” przez byłego prezydenta USA.
Zdaniem przedstawicieli Ordo Iuris Staszewski występuje “przeciwko Polsce, Unii Europejskiej i NATO“. Dodają też, że działacz “znieważa polskich żołnierzy służących swojej Ojczyźnie”. Chodzi w tym wypadku m.in o jego twitterową aktywność…
Sam Staszewski wyśmiał całą akcję. – Czy USA skieruje głowice nuklearne na Żoliborz gdzie mieszkam? – zapytał ironicznie na Facebooku. Ordo Iuris ma z tobą problem Bart? Już cię lubimy, tak trzymaj!
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU