Takie porównanie niejako wpisuje się w „smoleńską ofensywę”, jaką niedawno rozpoczął Jarosław Kaczyński. Prezes najwyraźniej chce wykorzystać moment, w którym Putin i Rosja pokazali swoje prawdziwe, zbrodnicze oblicze, by przyklepać teorię o zamachu w Smoleńsku jako obowiązującą. To dlatego odkurzył raport Antoniego Macierewicza, którym przez ostanie miesiące nawet się nie zainteresował.
– Bardzo dużo wiemy o tym, co się stało na lotnisku smoleńskim. Nie mamy żadnej wątpliwości, że to był zamach – przekonuje prezes.
Czytaj również:
-
Oto królowa kremlowskich błaznów. Koleżanka Putina wskazała… barszcz ukraiński jako dowód na ksenofobię
-
Takiej akcji ze strony Finów Rosja nie mogła się spodziewać. Dzieła sztuki przejęte, ich wartość zwala z nóg
-
Zbliża się rocznica, Kaczyński wraca do cynicznej gry tematem Smoleńska. “Była akcja potężnego lobby”
Źródło: Wyborcza.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU