Jak wyglądałby Sejm, gdyby wybory parlamentarne odbyły się dziś? Najnowszy sondaż przynosi złe wiadomości dla PiS.
Szalejąca pandemia, wyraźne nieprzygotowanie rządu do walki z nią, nieprzemyślane wypowiedzi przedstawicieli władzy – to wszystko najwyraźniej wpłynęło na notowania Zjednoczonej Prawicy. Spadek poparcia dla koalicji rządzącej znajduje odzwierciedlenie w najnowszym sondażu IBRiS dla WP.
Co prawda PiS wygrałoby wybory, zdobyłoby 36,1 procent głosów, lecz jest to spadek poparcia o aż 6 punktów procentowych w porównaniu do badania sprzed 2 tygodni. Zjednoczona Prawica straciłaby też większość w Sejmie – z takim wynikiem, wprowadziłaby do parlamentu 206 posłów.
Mocno zyskuje Koalicja Obywatelska. Poparcie największej partii opozycyjnej wzrosło o 6 punktów procentowych. Na KO zagłosowałoby 28,2 procent wyborców, co dałoby 156 głosów w Sejmie.
Trzecią siłą w Sejmie byłby dziś ruch Polska 2050, który zdobyłby 9 procent głosów. To spadek o 0,4 pkt. proc. Na 7,8-procentowe poparcie może liczyć Konfederacja, a na 6,4-procentowe – Lewica. Poza Sejmem znalazłaby się Koalicja Polska, a więc PSL i Kukiz’15.
Sondaż pokazuje, że frekwencja wyniosłaby zaledwie 48,5 procent. Aż 31,6 procent Polaków zdecydowanie deklaruje, że nie poszłaby do urn.
Źródło: WP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU